Pięknie
Ciekawa jestem jak tam za budynkiem zaaranżujesz i co wymyslisz. A jak teraz po tych deszczach w rowie, nie zalewa Ci roslin?
U nas rów wylał, a do tego zlało nas z sąsiedniej działki i wode miałam aż do warzywnika, a dziś chyba kolejny raz, mułu zostało pełno
Aniu krzesełko od teściów zastanawiam się czy nie wsadzić tam jakieś miski z kwiatami?! Wody sporo ale u mnie odrazu ma gdzie odpłynać.Niestety na wiosnę nie miałam kiedy wejść i poplewić no a teraz się dzieje!!
Aniu dziękuję! Również pozdrawiam! Mam nadzieję że mnie chorubsko posci i będę mogła do Chełma zawitać bo póki co to ponad tydzień siedzę i leżę i jak chora byłam tak jestem! No może troszeczkę mi lepiej ale już mam dość!
Cześć Sylwia u nas na spokojnie! Popadło dosyć mocno ale teagedi nie było. Był drobny grat no to on trochę roboty zrobił. Ogólnie wody napewno więcej ale mieści się w pokładach. Raz tylko w historii ogrodu kiedy woda wystąpiła z podkładów i muł był wtedy na roślinach. Widok nie zaciekawy miałam!
Witajcie kochani pokaże Wam rabate nad którą ostatnio pracowałam. Ze względu na to że choroba mnie dopadła trwało to trochę. Oczyszczony teren gotowy do sadzenia