Witam
Jestem na forum od niedawna bo szukam już od jakiegoś czasu pomocy i nic sensownego nie mogę znaleźć
Mam na swojej działce 6 przepięknych świeków około 20 letnich .Jeden z nich zachorował padł oraz drugi, który aktualnie umiera. Drzewo pada gałąź po gałęzi,żółknie igliwo potem brązowieje Zaczęło się to wszystko od czubka którego już teraz aktualnie nie ma.
Kora jest z jednej strony spękana i krwawi. Proszę o pomoc w identyfikacji choroby.
Dodatkowo na działce posadziłam świerki serbskie jakieś 40 sztuk. Miał to być piękny urodzajny żywopłot, ale niestety świerki pomimo podlewania nie wszystkie przeżyły. Padały jeden po drugim najpierw lekko tracąc w całości kolor potem żółknąc i wreszcie brązowiejąc . Wymieniałam świerki jak padły co roku po 5 , 6 sztuk .
Teraz poza tymi objawami pojawiła się jakby jeszcze jedna choroba która przeszła od tego 20-letniego okazu świerku pospolitego.
Charakterystyczną rzeczą jest to, że choroba atakuje gałąź po gałęzi u nasady której kora pęka i wypływa z niej żywica.
Co to może być?
Młode świerczki nie mają zbyt dobrej gleby bo żyjemy w miejscu gdzie przeważaja piaski toteż naturalne lasy są raczej sosnowe.
Proszę o pomoc