Forumowicze,

moja czereśnia cierpi na zwijające się liście i ich usychanie.
Pod mikroskopem znalazłem przyczynę - zobaczcie zdjęcia.





Co to jest? Czym to wytruć.

Coś się dzieje z moja czereśnią .Wybrzuszyło ja w pniu.I pęka przy gałązkach.
Co to jest ??Jak można ja uratować ??

Anabuko1

To rak bakteryjny drzew pestkowych.
Zwalczanie przy tak rozwiniętej chorobie może nic nie dać, ale do zwalczania jest używany jesienią Topsin lub Kaptan 3x, wiosną miedzian lub inny środek miedziowy i dwa wymienione wcześniej. Infekcja następuje przez zranienia lub wiosną przez kwiaty, jesienią przez rany po liściach.



Pozdrawiam

Czyli na tak duże zarażenie, coś stosować ??
Czy lepiej wyciąć to drzewo ??

Anabuko1

Swoje wyciąłem i także jarząby oraz głogi, bo i na nich było to dziadostwo. Bakterią jest Pseudomonas syringae. Koniecznie trzeba opryskać sąsiednie drzewka także lilaki. Na nich stwierdzono ją najpierw, dopiero później na innych.



Pozdrawiam

Bardzo dziękuje za te informacje.Czyli do wycięcia i oprysk na inne.A jaki polecisz ??
Bo jak czytałam to tam dużo pojada na tą chorobę.
A jeszcze liście z rabaty wyzierać i spalić ?Czy mogą leżeć i się rozjadać ??
Pozdrawiam

Taki oto problem. Od lat trawi mi czereśnie ta choroba. Zaczyna owoc od czubka zmieniać barwę, żeby finalnie całkowicie ściemnieć i opaść, zostają tylko nieliczne owoce. Każdego roku jest sporo czereśni ale przez tą chorobą jakoś się nimi nie najadam. Już szlak mnie trafia z tym problemem. POMÓŻCIE!
Jaki oprysk stosować, w jakich terminach i co to za gówniana choroba trawi moje czereśnie.

Może ktoś wie co to za choroba
Pilnie potrzebuje pomocy

Witam i proszę o pomoc. Moja 3-letnia czereśnia w tym roku ma korę jak poniżej na zdjęciach - lekko łuszczącą się. Zaobserwowałam też dwa małe miejsca, które wyglądają jak rak bakteryjny. Oczysciłam je i zasmarowalam maścią ogrodniczą. Czy coś jeszcze mogę zrobić?czymś opryskać i kiedy? I czy ta łuszcząca się kora to też jakaś choroba?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

vpony napisał(a)

Na mojej czeresni wystąpiły małe dziurki na korze i nie wiem co to jest.
Moje pytanie brzmi czy da sie czymś to zwalczyc
czy poprostu gałąź jest do wyciecia czy po prostu jestem przewrażliwiony
piszcie w komentarzach co o tym sądzicie