a tu azalie japońskie już liście gubią
no i z kolona mnóstwo liści napadało
za to laurowiśnia fajna


tu spóźnialskie, młode miskanty dopiero kwitną, rozplenica wschodnia do wiązania już, no i kant i plewienie i bluszcz przycięcie
metasekwoja robi się pomarańczowa, kiepskie foto starym aparatem no i bez słonka, ale widać jaka wysoka już



strefa wiecznie zielona

żółknie forsycja

znowu będą liście
wywalam część bluszczy, rosną jak durne i źle się grabi


hakonki rude

niebawem rozchodniki też trzeba ścinać

Śniegowiec u mnie był prezentem.
Dostałam malutki.
A zanim go dostałam, był w donicy.
U mnie ma lekko i trudno, jest na skarpie, jak podlewam, woda spływa.
Sobie rósł, niewidzialny, po czym wyskoczył, zaczął gwiazdorzyć.
Jakie mam zdanie po 5 latach.
1. cięcie znosi super, ale trzeba robić to umiejętnie, bo ma naprzeciwległe ułożenie gałęzi, a te mogą mieć żeńskie i męskie zarodniki
2. rośnie wolno, po 5 latach osiągnął we wzroście około 1,2m x1,2m, czyli regularnie
3. kwitnie późno, zapachu nie wyczułam
4. ładnie się przebarwia
5. rusza dopiero początkiem maja
6. czekam, kiedy mnie zaskoczy, tak już te kilka lat

trzcinniki teraz najbardziej mnie zachwycają

pora węże pozwijać

Susan