Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki cisów, cis - Taxus

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki cisów, cis - Taxus

Gdanszczanka 14:59, 11 cze 2019


Dołączył: 05 kwi 2016
Posty: 99
Pomóżcie proszę

Posadzone już jakiś czas temu cisy chorują - nie wiem co im dolega.
W poprzednich sezonach dawały śliczne przyrosty - na pewno się ukorzeniły.

Wszystkie traktowane są tak samo, a mimo to część z nich nie dość, że nie dała przyrostów to widocznie brązowieje.

W tle widać cisy które wystartowały z przyrostami jak co roku.







A tu tak przy okazji - niech mi ktoś powie, że cis powoli rośnie
Tegoroczny skok
____________________
pozdrawiam Gosia Nowoczesny ogród z lasem
Toszka 09:03, 12 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Gosiu, połóż węża na kilka godzin na mały strumień. Potem sprawdź tak jak u Mary stronę wcześniej.
Ewidentnie braknie im wody. I też może być problem z podkopem nornic.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gdanszczanka 12:11, 12 cze 2019


Dołączył: 05 kwi 2016
Posty: 99
Dziękuję Ci ślicznie - dzisiaj działam!
Czy problemem mogą być też opuchlaki? (podgryzione korzenie? )
____________________
pozdrawiam Gosia Nowoczesny ogród z lasem
Toszka 14:49, 12 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Oczywiście, że mogą. Zwłaszcza, jesli jest ich sporo. A są?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gdanszczanka 16:20, 12 cze 2019


Dołączył: 05 kwi 2016
Posty: 99
Niestety są. Cis ma nadgryzione części zielone.
Generalnie opuchlaki nie są nowym tematem bo już i rok i dwa lata temu były. Cisy były popodgryzane ale jakoś się z tym pogodziłam i walka z nimi stała się częścią pielęgnacji ogrodu jak koszenie czy pielenie. Próbowałam z nicieniami, wrotyczem itd ale to była raczej walka z wiatrakami. Pewnie kilku osobnikom popsulam tylko humor na chwilę
Jedzą trawnik, rodki i cisy czyli to co w 80% tworzy mój ogród. Ale po za dziurami w liściach rośliny nie padały - myślałam więc ze ich populacja jest choć trochę pod kontrolą.

Czy cos w takim wypadku mogę zrobić?
____________________
pozdrawiam Gosia Nowoczesny ogród z lasem
Toszka 10:56, 13 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aby zlać chemia lub wrotyczem ziemię musisz uzyć bardzo dużej ilości roztworu, tak by ziemia nasączyła się głęboko. Zlać trzeba całą rabatę.

Możesz jeszcze jedno zrobić dla odstraszenia - i to nie jest szaleństwo - posadzić wrotycz lub inne złocienie (m.in. chryzantemy)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
dzika_roza 11:38, 13 cze 2019


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
pomylony wątek
____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
Gdanszczanka 11:31, 14 cze 2019


Dołączył: 05 kwi 2016
Posty: 99
Toszka napisał(a)
Aby zlać chemia lub wrotyczem ziemię musisz uzyć bardzo dużej ilości roztworu, tak by ziemia nasączyła się głęboko. Zlać trzeba całą rabatę.

Możesz jeszcze jedno zrobić dla odstraszenia - i to nie jest szaleństwo - posadzić wrotycz lub inne złocienie (m.in. chryzantemy)

chyba zdecyduję się na podsadzenie cisów jakimiś ładnymi chryzantemami - żeby mi to zbyt cmentarnie nie wyglądało

A tego jegomościa co obumiera wykopać czy czekać?
Obok niego są 2 osobniki, które dały przyrost ale minimalny
____________________
pozdrawiam Gosia Nowoczesny ogród z lasem
Toszka 23:18, 14 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nawet usychający cis jest do uratowania.
Najpierw połóż węża i dokładnie podlej i sprawdź, czy korzenie nie są podryte lub nie wiszą w powietrzu. To najczęstsza przyczyna "stania" cisa.
Zlej ziemię dokładnie np. Decisem. Teraz na oko strzelam ilości, ale mając na uwadze twoje piachy, to trzeba by na krzak użyć ok 40-50l roztworu. Lać pomału przez konewkę z sitkiem, dokładnie, tak by ziemia była głęboko nasiąknięta środkiem. Musi równomiernie wsiąkać, by roztwór głęboko i szeroko spenetrował ziemię i by wytłukł opuchlaka. W tej walce najważniejsza jest dokładność bez pośpiechu.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Apluzina 22:46, 12 sie 2019

Dołączył: 12 sie 2019
Posty: 2
Dzień dobry, bardzo proszę o poradę w sprawie cisów.

W maju posiadaliśmy 80-centymetrowe cisy odmiany hicksii zgodnie z zaleceniami z forum.
Na początku sierpnia 3 sztuki zaczęły tracić kolor i niestety uschły zupełnie.
Na igłach znalazłam ślady uszkodzeń i czarnych punkcików.
Co mogło im dolegać? Jak ochronić pozostałe cisy?





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies