Przede wszystkim dziękuję Ci bardzo za zainteresowanie Wiem,że na tym etapie muszę zacząć od ustalenia linii rabat. Czy to co narysowałam ma sens ? Wówczas rabaty są naprawdę szerokie. Choć teraz w najwęższym miejscu mam ok 2m metrów . Może one wyglądają tylko tak wąsko na zdjęciach ? Tutaj bardziej z bliska :
Wiem, wiem na ziemię staraj się nie patrzeć. Obiecuję jak się zabiorę za zmiany to zacznę własnie od niej.
Myślałam o posadzeniu drzewa przed tujami ,żeby zakryć troszkę pustą przestrzeń między koronami drzew ( tak to szmaragdy )
Acha, gdyby była potrzeba wywalenia tych szmaragdów w celu stworzenia żywopłotu mieszanego , to nie ma problemu Są jeszcze niewielkie i nie jestem z nimi emocjonalnie związana
No teraz tak myślę,że może jednak zmienić te szmaragdy na inne tło, bardziej urozmaicone, które jednocześnie zniweluje nierówną linie ogrodzenia... Co myślicie ?
Ostatnio chyba u Misi ("między brzozami") robiłyśmy podejście do żywopłotu mieszanego i się nie udało.
Po pierwsze: jest dużo trudniejszy do zaplanowania, bo trzeba dobrać pokrojem i wielkością kilka różnych roślin.
Po drugie: zajmuje dużo więcej miejsca
Po trzecie i najważniejsze: zimozielonych, mrozoodpornych roślin wcale nie ma tak dużo, a żywopłot musi również chronić od wiatrów zimowych.
Zostaw te tuje, poszerz rabaty przed nimi i na nich możesz posadzić krzewy i byliny, które dadzą efekt "wymieszania".
Zanim jednak przejdziemy do rabat, to nalegałabym mimo wszystko, na ostateczne wyjaśnienie kwestii pergoli i ławeczki
Placyk zabaw (niezależnie od domku na drzewie) zostawiłabym tam gdzie jest - właśnie dlatego, że to miejsce jest na uboczu i wystarczy trochę je osłonić, żeby bałagan nie rzucał się w oczy.
Natomiast pergola nieustająco pasuje mi w miejscu ławeczki (mniej więcej).
Jak ją ładnie zrobicie, to będzie element przyciągający wzrok w okresie jesienno zimowym, kiedy rośliny zasadniczo nie są atrakcyjne. Ania-Makao zrobiła właśnie taką fajną altankę przed tarasem i połączyła je świetną ścieżką.
Pergola w tym miejscu zasłoni również to załamanie ogrodzenia, które chcesz schować.
Można również zamiast altanki zrobić placyk pod drzewami, co zupełnie wyeliminowałoby problem nasadzeń pod nimi
Woow Asia, ten pomysł z podestem między drzewami rewelacja
1-nie będzie problemu z doborem roślin, które tam nie chcą rosnąć
2-nie bedzie problemu z liścmi i żołędziami, których w tym okresie jest mnóstwo
3-nie będzie problemu z wykonaniem, bo mój M to mega zdolny Pan Robótka
Tylko czy dobrze będzie wyglądać taki placyk na wprost z salonu i tarasu ?
Witam się u Ciebie na wątku, bo chyba jeszcze tego nie zrobiłam, a podczytuję tak trochę cichaczem Pomysł Asi z podestem między drzewami jest świetny i myślę, że będzie się dobrze prezentował jako widok z okna. Ważne, żeby porządek był, a parę bylin lub traw dla ozdoby też można by dosadzić przed takim placykiem.
Ławeczka w tym miejscu oczywiście być nie musi. Mężowi zostało drewna i ustrugał ja na szybko więc postawiłam ją na honorowym miejscu bo dumna jestem z niego Ale żebyśmy jej używali to niekoniecznie. Także ławeczkę wpisujemy na listę niepotrzebnych ( Dam ją od frontu tam częściej siedzimy po południu jak słoneczko przejdzie na zachód )
Ale altanę w rogu to chyba jednak chciałabym mieć. Tam jest dużo miejsca do wykorzystania a my biesiadni jesteśmy Jak nie altana to co ?
Mózg mi sie już lasuje od tych pomysłów a to dopiero początek
Jak będzie ładnie zaprojektowany i zrobiony - zdecydowanie tak!
Dlatego wspomniałam o altanie Ani Makao - to ona będzie robiła za główny punkt widokowy z tarasu, mimo że Ania obecnie pracuje nad jej obsadzeniem. Tutaj masz potwierdzenie, że nie tylko ja uważam, że kompozycja, architektura ogrodowa (i rośliny zimozielone) to klucz do ładnego ogrodu poza sezonem wegetacyjnym.
Cześć Ewa, fajnie,że wpadłaś
Też jestem zachwycona tym pomysłem. Okropne miejsce, które nie dawało mi spać w nocy może okazać się najładniejszym fragmentem ogrodu