Aparat przetestowany? Wrzuć jakąś fotkę .

Mariuszu miło, że zaglądasz O ćmę się nie martw naprawdę - problem da się oswoić, ja przezywałam na początku itd a teraz zmieniłam podejście i naprawdę od razu jest lepiej Ona sobie lata, a ja po prostu sukcesywnie przeglądam buksy i tłukę dziady, albo ten lepinox w ostateczności Właśnie jak znajdziesz czas to koniecznie nowe fotki prosimy

Witam urzekł mnie Twój ogród w donicach,fantastyczny pomysł! i powtarzalność tych samych donic na ścieżce mega nie wspomnę o kancikach trawnika i tunelu foliowym!
Jestem pod wrażeniem

Pozdrawiam i też czekam na nowe zdjęcia .

Ciekawam aparatu, jakby co poćwiczysz u mnie w sobotę

MariuszG napisał(a)

A teraz trochę zdjęć z zeszłego roku

Bardzo mi się podobały te donice, były wyjątkowo bujne

Witaj Mariuszu, nigdy do Ciebie nie zaglądałam. A szkoda bo piękne widoki masz. Szczególnie te powyżej mi się spodobały. Jak malowane. Te donice to ładnie obsadzone. Czy te bordowe listki na drugim zdjęciu to też Ipomea? Bo te limonkowe to pamiętam, że Ipomea. Kupiłam wiosną kilka jej sztuk właśnie do donic i wszystkie mi padły po majowych przymrozkach. Ja zimą z mężem zrobiłam betonowe donice. Nawet gdzieś zdjęcia ich zamieściłam.
Czwarte zdjęcie to na kartkę pocztową się nadaje. Cudne.

Kwiatki rdzewiaczki też pięknie Ci wyszły. Ale zdolny jesteś. Mąż zrobił zimą trochę inne kwiatki a także księżyce, gwiazdki, serduszka. Też ładnie mu wyszły.
Pozdrawiam.

Witam się u Ciebie. Tworzysz bardzo ładne zestawienia ogrodowe, takie nieoczywiste i to mi się podoba. A ozdoby metalowe po prostu wymiatają. Będę zaglądać

Agnieszko, Aurelio, Sylwio, Anno, Danusiu, Basiu, Helen i Wszyscy, co tu zaglądnęli- strasznie przepraszam za brak odpowiedzi . Nie udało mi się pogodzić czasowo wszystkiego, tak, żeby starczyło czasu na forum.

Aparat jest przetestowany, ale ze mnie żaden fotograf a i ciężko o ładne zdjęcia u mnie . U mnie ćmy bukszpanowej jeszcze nie ma, ale podejrzewam, że nie poradzę sobie z walką z nią. Szkoda chyba nerwów, żeby patrzeć jak przez rok czy dwa umierają ulubione rośliny.

Kancików w moim ogrodzie się w tym roku nie uświadczy, może poprawię się kiedy przyjdą nożyce do brzegów trawnika, jakimi miałem przyjemność popracować w ogrodzie Danusi i Witka . Tunel foliowy i warzywnik w tym roku zamieniły się w łąkę kwietną na której mieszają się buraki z siewkami brzóz i pomidory z nawłocią . No ale w tym i przyszłym roku raczej lepiej nie będzie.

Basiu, a ja Twój wątek znam i podziwiam. Podziwiam donice i dekoracje, które tworzycie z Mężem. Miałem wielką ochotę powtórzyć któryś z Waszych pomysłów, ale niestety chęci zginęły w chaosie codziennych spraw. To bordowe w mojej zeszłorocznej donicy to koleus. Bardzo ładnie do samych mrozów się trzymały.

Mój ogródek może nieoczywisty, bo panuje w nim bajzel nie z tej ziemi, ale ja go tak bardzo lubię… To jest strasznie miłe, jak ktoś napisze albo powie, że coś mu się podoba.

Pozdrawiam Wszystkich razem i każdego z osobna

No a teraz trochę zdjęć

Wiosna się zaczęła tulipanami jak zwykle. No i wszystko się w ciągu dwóch tygodni zrobiło od razu ładne, po marcowej szarudze




Potem przyszedł maj, no i chyba wtedy było najładniej



Zakwitły wilczomlecze na rabacie, co to waham się czy ją lubię

W tym roku udało się zorganizować kilka wypraw ogrodowych. I tak od maja zaczęło się wycieczką do Rogowa:




Potem w lipcu były Wojsławice




I w sierpniu odwiedziłem ogród Danusi i Witka