Wczoraj upolowała całą rodzinę myszek (jak mi było ich szkoda jednak), ale zadekowały się pod workiem z żytem Żyto się wysypało niestety. Worek pogryziony.
Cięcia sanitarne to cięcia konieczne, więc wykonujemy je niekoniecznie wiosną czy jesienią, można.
Drzewa owocowe - musisz zobaczyć jakie, wiśnie i czereśnie - nie teraz, jabłonie - poczekałabym do lutego/marca.
Podkrzesywanie także do wiosny poczekaj.
Choć jak pisałam w Twoim wątku - "miasta" tną wszystko jak popadnie i kiedy mają czas. I jak widać jeśli mają pojęcie o tym, to drzewom nic nie jest. Chyba że je oszpecą/pokaleczą to tylko lać za to.