Donia- leżaków nie chowam, stoją tam cały sezon, właściwie to stanęły tam dopiero w tym roku, bo wcześniej nie było tam żwirku tylko trawa. Na zimę będą chowane do garażu.


Maj, maj tak długo się czeka a tak szybko przemija.......

Hej, nieustanie podziwiam Twój ogród i te wszystkie rarytasiki, które posiadasz. Zdradzę, że niektóre roślinki tak mnie zauroczyły, że i u mnie się pojawiły, mimo braku miejsca Jednym z nich jest dereń Venus, mam co do niego pytania. Swojego kupiłam w tym roku, wysyłkowo, ciężko go zdobyć, cena masakryczna, ale zakochałam się i mam, niestety nie ma ani jednego kwiatka, a chyba powinien już kwitnąć. Czy u Ciebie kwitnie?, bo na zdjęciach nie widziałam, czy on zawiązuje pąki już jesienią czy dopiero na wiosnę? Ciężko cokolwiek się o nim dowiedzieć, bo jakoś mało na necie informacji. Czy okrywasz i jak zimuje u Ciebie. Będę wdzięczna
Buziaki.

Zaglądam regularnie
Zdjęcia mnie zachwycają, technikę masz w jednym paluszku
Hiszpanka nieźle mnie zaskoczyła, moja tak ładnie nie kwitnie.
U mnie też były przymrozki, dereń pagodowy trochę dostał, róże- co mnie zdziwiło, ale ogólnie dobrze, bo tak jak piszesz iglaczki jeszcze nie ruszyły na dobre, nie oberwało im się. Prognozy są optymistyczne, więc może w tym roku im się upiecze.
Pozdrówka

Nowy zakup świerk The Blues, na drugim tulipany botaniczne:


RH jeszcze całkowicie w pąkach, a wrzośćce niedługo do przycięcia, ale jeszcze cieszą:

Klon Brilliantissimum już już prawie:


Pozdrawiam Was i życzę dużo słonka, sobie również

Miejsce na relaks z widokiem na kaskadę:

I nie tylko kaskadę, po lewej mam taki widoczek:

Iglaczki powolutki rosną, ale szacuje opóźnienie na jakieś dwa tygodnie w porównaniu do poprzednich lat, u mnie od trzech tygodni zimnica, z pojedynczymi cieplejszymi dniami:

Uruchomiona kaskada i zamontowana brama Tori:

Szachownica i magnolia:

Przez to zimno dwie jeszcze nie wpełni kwitnienia (George Henry Kern i Genie), niektóre kwiaty uszkodzone przez przymrozki, na zdjęciu nie widać bo robione jeszcze przed mrozem:

I jeszcze Exotic empror- nie mogę się na nie napatrzeć:

Phantomka - jeśli płożące to pewnie chodzi o jałowce płożące, u siebie mam odmianę Schlagier.


A teraz wiosennie, choć ostatnie dwa tygodnie to pogodowe rozczarowanie. Udało się jednak złapać trochę słonka, mimo ciągłego zimna.

Luki, Agnieszka, Dominika, Makao, Agata, Wera, Gocha- pochwały zawsze mile widziani i tacy goście wspaniali, cieszę się bardzo że zaglądacie, buziole

Wiosna mnie zawsze najbardziej zachwyca, te kolory i niespodzianki, zawsze zapominam, gdzie jakie tulipany posadziłam, no i oczywiście zakupy i polowanie na nowe chciejstwa, to kocham najbardziej.

MirellaB napisał(a)

Gosiu pięknie, ślicznie, cudownie
Twój ogród zachwyca zawsze
Czy dobrze zrozumiałam działkę chcesz powiększyć?

Chęci są, ba może nawet finanse by wytrzymały, niestety sąsiedzi na razie nie sprzedają. Musi wystarczyć to co jest. Pocieszam się że na ten rok mam listę chciejstw, która jeszcze się zmieści w ogródku, co będzie później.....póżniej będę myśleć
Pozdrawiam wiosennie

Wrzosowisko się pokolorowało:

Drugie też- w oddali:

A to wszystko obserwuje mój kocurek:


Pozdrówka

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny, dzisiaj było bosko, słońce i słońce:

Śliwy wiśniowe już kwitną:




I ku mojemu zadowoleniu również szafirki, które jeszcze niedawno wyglądały bardzo mizernie:

Jedna z szachownic już prawie chce kwitnąć, urosła tak w ciągu ostatnich kilku dni. Magnolie też już pękają:

Wrzośćce też dają czadu:

Motylkowo- moja córcia robiła zdjęcia:


Pozdrawiam Wszystkich jeszcze Świątecznie

Trawka jeszcze nie taka, ale dostała nawozu więc lada moment będzie zieloniutka:


Berberysy ruszyły: