Wymyśliłam sobie, że w tym roku zrobię takie coś a'la wgłębnik i tam docelowo będzie stało to palenisko....W razie potrzeby zawsze mogę przytaszczyć je z powrotem na taras...Najgorsze z paleniem ogniska na tarasie jest to, że jak zawieje, to zapach dymu pcha się do domu...a tego nie lubię
Reni przecudne podsumowanie na niektóre zdjęcia brak mi słów!!!!! To był dla Was bardzo pracowity rok, a efekt jaki osiągnęliście to chyba najlepsza nagroda!
Muszę przyznać, że wgłębnik w tulipanach, a potem w rozplenicach ujął mnie niesamowicie!
Jak przesuniemy bardziej w prawo to już mniej wysłoni nas przed słońcem ... hmm
A jesli uważasz, że oprócz funkcji przesłony nie widzisz potrzeby dosadzania kolejnego drzewa to co byś mi proponowała żeby trochę się zadziało w żwirku? jakieś kulki/kostki/trawy? i jak ewentualnie je rozmieścić?
No właśnie myślę Asiu, że wgłębnik nie będzie używany aż tak często jak taras np (czyli codziennie) ... i stąd moje niezdecydowanie ... no i trawnika mi też szkoda.
W przypadku drzewa przy tarasie to chodzi o to, że jak siedzimy sobie tam po pracy to słońce po 16tej świeci nam prosto w oczy, w upały jest nie do wytrzymania od 16tej do 18tej ... może drzewo załatwiłoby sprawę? Żeby nie zasłaniało wgłębnika mogłabym ogołocić je mocno od dołu ... tylko czy wtedy bedzie dawało cień?
A co myślisz o kostkach cisowych?
Zależy mi na tym aby przy tarasie dosadzić jeszcze jednego graba, którego podsadzę rozplenicą i carexami ... muszę jednak powiększyć żwirkowy placyk i zrobić scieżkę do wgłębnika tylko czy nie zabiorę wtedy za dużo trawnika? Przy donicach tarasowych chciałam zrobić kostki cisowe ale jak je rozmieścić?
I planik
Od tarasu do wgłębnika jest 9m, wgłębnik jest szeroki na 6m.
czasem zazdrość czasem brak wyobrażni...ale jakby nie było mnie czasem cieszy, że inni wyobrażni i umiejętności nie mają
buziaki za dobre slowo ale jakoś się tymi opiniami nie przejmuje. raczej musiałam się powstrzymac by śmiechem nie wybuchnąć
witaj to nie jest az taka wielka rewolucja jakby sie wydawało
tak trawnik istnieje i absolutnie nie jest do likwidacji tylko do małej przeróbki
nsadzenia po bokach zostają, ewentualnie zmieni sie tylko zarys rabat, z trawnikiem nic już nie będzie robione, ta strona ogrodu jest na takiej wysokości jak ma być
ziemia spychaczem była plantowana wczesniej i teraz zostaje tak jak jest - plantowanie było robione własnie z myslą tego co teraz jest tworzone - chciałam dwa poziomy
nadmiaru nie będzie, a jak nawet coś sie pojawi to zostanie rozplantowany na części, gdzie jest postawiony dom - jak słusznie zauwazyłas nie ma fotek tej części, bo nie było jeszcze nic do pokazywania, jak na razie skupiłam się na części ogrodowej
delikatnie tak, dom jest troszeczkę niżej niż w/w część ogrodowa już w jakiejś częsci zrobiona teraz troszeczkę modyfikowana
to wszystko było w planach już tworzone wczesniej teraz tylko jak pisałam są niewielkie modyfikacje i zmiany na lepsze - a poza tym należę do ludzi mocno stąpajacych po ziemi, ale dziekuję za uwagi
Widzę, że mega rewolucja się szykuje i w związku z tym mam kilka pytań bo mam podobną sytuację w ogrodzie:
1. Ten ładny trawnik już istnieje i jest do likwidacji?
2. Różnica poziomów ok 0,5 m to mało i dużo a są już po bokach nasadzenia. Co z tymi roślinami? Trawnik po niwelacji i wyrównaniu do niższego poziomu obniży się a co z bocznymi rabatami?
3. Czy ziemia będzie plantowana spychaczem i do jakiego poziomu?
4. Co zrobisz z nadmiarem ziemi?
5. Czy teren wokół domu będzie nasypany i wyrównany, czy już jest to zrobione i dom stoi na skarpie? Nie znalazłam zdjęcia z takim ujęciem.
6. Wgłębnik super zaprojektowany, ale .... ta rewolucja będzie mega niszczycielska i mega kosztowna dla ogrodu i kieszeni właścicieli choć efekt będzie spektakularny.
Proponuję podpytać Danusię jak ukształtować teren bez zbędnej dewastacji i wtedy dobierać kształt murków i schodów.
Przepraszam za bolesne sprowadzenie na ziemię.
Powodzenia będę kibicować
Asiu nie jestem specem od radzenia,- masa- powiadasz....myślałam cos o Wojsławickich trawach, ale pewnie zanim ja pomyślę to Ty już będziesz wiedziała
Ci, co mówią o rusztowaniu na pranie to na moje oko czystą zazdrością przemawiają. Żyjemy w takich czasach, że różne trendy panują, każdy ma dso nich dostęp i każdy ma prawo wybrać to co mu w duszy gra...
Ja też uwielbiam Wasz wgłębnik i pergolę...
Ta pierwsza mi się też podoba. Takie duże płyty możesz sama zrobić - wystarczy ramka z drewna i beton. Jest na pinterescie jak robić.
Wgłębnik jest dobry jak mieszkasz w kraju w którym mało pada, słońce mocno przygrzewa i musisz się trochę schować. U nas obawiam się że drenaże trzeba by robić bo po każdej ulewie bez dobrego odprowadzenia wody miałabyś jeziorko. U ciebie też chyba glina jest... ciężki temat
Menu sylwestrowe wymiata, my na ognisko idziemy i kociołek będzie na główne danie
Pieknie ewo dziękuje. juz kiedys chyba poisałam, że pochwaly z twoich ust ciesza tym bardziej, że nasze ogrody tak rózne. powoli wychodziny z elementów architektury i przechodzimy do roslin
Zytczenia trafne i potrzebne. ściskam za nie.
a o sadzie napisze na priv
Asia, podziwiam zapał, chęci, pomysłowość, wykonanie.
Piękny ogród tworzycie. Tym bardziej podziwiam, bo macie wyjątkową architekturę w ogrodzie (za którą nie za bardzo przepadam chyba), "przyrodę nieożywioną" w ogrodzie: wgłębnik, pergola, koryta, poidełko, ściany domku - wszystko jakoś ożywia u Was.
Piękna fotorelacja z pomyślnego 2016 roku. Życzę Wam takiej samej w 2017!
I proszę powiedz mi, co u mnie miałaś na myśli - jakoś nie mogę zrozumieć tego sądu? Sadu? Po co on, w jakim kontekście?
każdy pomysł dobry. O schodach tez juz myślałam i wpadłam na pomysł, że z jednej strony byłyby schodki, a z drugiej coś w rodzaju lekkiego podjazdu, żeby można było wjeżdżać i zjeżdżać chociażby taczką.
a jeżeli chodzi o rośliny poniżej to myślałam czy nie zrobic tam takiego a'la zywoplociku np z bukszpan, tylko żeby nic nie przerastalo to pomyślałam o murku i wtedy go właśnie przysłonic