Ogrodowa przygoda Łukasza II
21:22, 13 maj 2018
Krokusy w większości przegapiłem, ale te co kwitły były bardzo ładne.
Skrzynie w warzywniku są skończone, ale jeszcze jedna nie jest zasypana ziemią, i nawadnianie nie jest podłączone, ale już jest dobrze i jestem bardzo zadowolony, nawet w domu zostałem pochwalony co nie zdarza się często![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
Przez cały kwiecień było po prostu brzydko, bylinowa była w opłakanym stanie, róże mocno podmarzły, wiśnie są wykopane i nie mają na razie zastępstwa, sporo bylin musiałem wyrzucić, ale jakoś udało mi się to doprowadzić do porządku, coś tam muszę dokupić i posadzić, ale nie będzie tego wiele.
Moje rodki i azalie nigdy tak obficie nie kwitły
Całkowicie pominę fakt, że dopiero co w zeszłym roku rozsadzane znowu mają ciasno![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
Skrzynie w warzywniku są skończone, ale jeszcze jedna nie jest zasypana ziemią, i nawadnianie nie jest podłączone, ale już jest dobrze i jestem bardzo zadowolony, nawet w domu zostałem pochwalony co nie zdarza się często
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
Przez cały kwiecień było po prostu brzydko, bylinowa była w opłakanym stanie, róże mocno podmarzły, wiśnie są wykopane i nie mają na razie zastępstwa, sporo bylin musiałem wyrzucić, ale jakoś udało mi się to doprowadzić do porządku, coś tam muszę dokupić i posadzić, ale nie będzie tego wiele.
Moje rodki i azalie nigdy tak obficie nie kwitły
Całkowicie pominę fakt, że dopiero co w zeszłym roku rozsadzane znowu mają ciasno
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)