Agnieszko muszę sobie zobaczyć te Twoje miskanty, nie powiem oferta bardzo kusząca
Bardzo dziękuję już za same chęci, ogromnie doceniam.
Najbardziej to bym się cieszył w tym roku z kwietnia i maja bez przymrozków, to taki mój szczyt marzeń ogrodowych
Ewo a gdzie tam
mam taki młyn w pracy, że praktycznie tylko tam spędzam czas, ani deseczki do przodu i jakoś do końca marca nie zapowiada się by było z czasem troszkę lepiej.
Małgosiu dobrze, że troszkę tego białego spadło co roślinki ochroni troszkę przed mrozem, dzisiaj u mnie -8 w nocy
Justynko troszkę ten rozpęd zostanie zwolniony, ale trzeba do przodu z pracami iść, tylko niech ten atak zimy odejdzie i już nie wróci
Kasiu trawy są jak ogrodzenie, ale tylko w czasie kwitnienia i to jest troszkę za mało niestety... jest jednak szansa na zmianę