Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 20:09, 18 mar 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21481
Do góry
Luki napisał(a)
Oswietlenia w ogrodzie to super sprawa... kiedyś też kilka lamp miałem do momentu jak nie poszatkowałem kabli łopatą teraz wszystkie trzeba by na nowo zrobić


O rany, dobrze że prąd Cię nie trafił. Ja robię w plastykowych rurkach, takich twardych więc powinno przetrwać. Tez się nie mogę doczekać oświetlenia ale jeszcze muszę czekać na ocieplenie by skończyli.
Typografia ogrodu 19:44, 18 mar 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
Rzeźbienie w kompoście mnie rozbawiło, tym bardziej, że po tym ataku zimy czeka mnie to samo łącznie z zrobieniem nowego kompostownika
przygotuj dłuto
Ogródek Iwony II 16:18, 18 mar 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Jak nic koło czwartku muszę się po bratki wybrać najbardziej lubię te drobne bo zaskakują obfitością i długością kwitnienia

Też lubię te drobne. Ale ich jeszcze nie spotkałam.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 12:31, 18 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agnieszko muszę sobie zobaczyć te Twoje miskanty, nie powiem oferta bardzo kusząca Bardzo dziękuję już za same chęci, ogromnie doceniam.
Najbardziej to bym się cieszył w tym roku z kwietnia i maja bez przymrozków, to taki mój szczyt marzeń ogrodowych

Ewo a gdzie tam mam taki młyn w pracy, że praktycznie tylko tam spędzam czas, ani deseczki do przodu i jakoś do końca marca nie zapowiada się by było z czasem troszkę lepiej.

Małgosiu dobrze, że troszkę tego białego spadło co roślinki ochroni troszkę przed mrozem, dzisiaj u mnie -8 w nocy

Justynko troszkę ten rozpęd zostanie zwolniony, ale trzeba do przodu z pracami iść, tylko niech ten atak zimy odejdzie i już nie wróci

Kasiu trawy są jak ogrodzenie, ale tylko w czasie kwitnienia i to jest troszkę za mało niestety... jest jednak szansa na zmianę


Ogrodowa przygoda Łukasza II 12:24, 18 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Olu ja też czekam przede wszystkim na czas.

Ula co było to minęło, przynajmniej w strefie ogrodowej dość szybko potrafię zapomnieć, na ten rok jedyną presją jest szybkie zrobienie warzywnika i kompostownika, reszta bez parcia

Edytko oby te inne omijały, to najważniejsze deski nadal czekają na czas i w sumie troszkę wyższe temperatury bo w mrozie malować nie za bardzo mi się uśmiecha

Ogród z rzeźbą 11:40, 18 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Też posadziłem sobie winobluszcza ze 3 lata temu. Dwa sezony stał w miejscu, ale po zeszłym roku mam pewne obawy bo tak się rozchulał, że wszędzie zaczyna się pokazywać, nawet z środka bukszpanów potrafi się wyłonić, co nie zmienia faktu, że ładnie mi płot zarasta
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 11:37, 18 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Oswietlenia w ogrodzie to super sprawa... kiedyś też kilka lamp miałem do momentu jak nie poszatkowałem kabli łopatą teraz wszystkie trzeba by na nowo zrobić
Ogródek Iwony II 11:33, 18 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jak nic koło czwartku muszę się po bratki wybrać najbardziej lubię te drobne bo zaskakują obfitością i długością kwitnienia
Typografia ogrodu 11:27, 18 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Rzeźbienie w kompoście mnie rozbawiło, tym bardziej, że po tym ataku zimy czeka mnie to samo łącznie z zrobieniem nowego kompostownika
Do raju daleko - u Ewy 11:12, 18 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ten wiatr to ma głowę urwać, jeszcze taki zimny, ale kwiatuszki na pocieszenie zacne sobie sprawiłaś
Ogrodowa przygoda Łukasza II 14:03, 15 mar 2018
Do góry
Luki napisał(a)
Miałem mieć więcej wolnego czasu, a jak zwykle gdy tylko zacznę się odrobinę cieszyć to wszystko dzieje się w drugą stronę ale sobota wolna z piękną pogodą została wykorzystana.
Do odchaczenia można wypisać:
-przycięcie grabów,
- wielkie wycinanie bylin, troszkę jeszcze zostało, ale tragedii nie ma.

W tym tygodniu biorę się za malowanie desek na kompostownik i warzywnik. Codziennie po kilka wieczorem będzie trzeba machnąć


to też juz się rozkręcasz na całego

Ogród Cioci cz. 3 13:46, 15 mar 2018


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33765
Do góry
Luki napisał(a)
Do takiego porządeczku to jeszcze mi sporo brakuje, ale jak tylko gdzieś trafie to jakiś kolorek przed dom trzeba nabyć koniecznie


Koniecznie Już można dostać i bratki i stokrotki
Sezon 2017 u Hanusi 08:15, 15 mar 2018


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7225
Do góry
Irenko, prognozy przeglądam i nie znajduję żadnej luki na moją bytnośc w ogrodzie w najbliższym czasie.
Miłego dnia życzę!
Tu ma być ogród :) 22:12, 12 mar 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Luki napisał(a)
No gdzie nie wejdę to czytam o pomocnikach ogrodowych
Pysznogłówkę Kardinal mam u siebie, jedna z moich ulubionych, piękny intensywny kolor.


Twój ogród kojarzy mi się właśnie z pięknymi pysznoglowkami

Tobie chyba też pomocnik rośnie za płotem
Wymarzony sielankowy ogród..... 09:48, 12 mar 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8099
Do góry
Anda napisał(a)
Moniu, zostajesz przy naszym wspolnym planie, czy wprowadzilas jakies poprawki?


Ewuś na tą chwilę nic nie zmieniałam, chociaż zastanawiałam się czy faktycznie nie dać tam na tej rabacie trzy drzewa jednakowe Luki pisał, że ma inny pomysł, ale na pewno jest zabiegany, więc też ciekawa jestem co też tam wymyślił na razie mamy takie ogólne sprzątanie, pracy mamy dość sporo, ale ziemia jeszcze zmarznięta, no i też lekkie przymrozki mają być pod koniec tygodnia, wiec robimy to co się da
Typografia ogrodu 22:34, 11 mar 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
O mamuniu, ile niewykonanych prac mi jeszcze uświadomiłaś
sorki
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:17, 11 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Zana napisał(a)
Lubię jak robisz podsumowania sezonu, sama jakoś się zmobilizować nie mogę. Zimę przespałam a teraz to już nowy sezon zaczynamy. Życzę, żeby już skończyła się ta plaga strat u Ciebie, bo faktycznie zeszły rok masakryczny był. Fajnie, że łapiesz dystans, są w życiu ważniejsze sprawy niż ogród, choć ogród daje nam mega satysfakcję i pozytywnego kopa na te inne sprawy.


Tak się u mnie pokomplikowało, że nawet pełnej radości ogród nie daje, więc co się będę stratami przejmować... a później na pewno znów będę marudził
Co nie zmienia faktu, że zmeczenie się na świeżym powietrzu było bardzo przyjemne, a najlepsze jest to, że jest cień nadziei na dokładne wysprzątanie ogrodu wiosną co od paru lat się nie zdarzało
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:14, 11 mar 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Miałem mieć więcej wolnego czasu, a jak zwykle gdy tylko zacznę się odrobinę cieszyć to wszystko dzieje się w drugą stronę ale sobota wolna z piękną pogodą została wykorzystana.
Do odchaczenia można wypisać:
-przycięcie grabów,
- wielkie wycinanie bylin, troszkę jeszcze zostało, ale tragedii nie ma.

W tym tygodniu biorę się za malowanie desek na kompostownik i warzywnik. Codziennie po kilka wieczorem będzie trzeba machnąć
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies