Ogrodowa przygoda Łukasza II
22:12, 11 mar 2018
Kasiu nie zaprzeczę ogród co roku się zmienia i zmieniać się będzie, ale już raczej nie tak gwałtownie Też liczę na to, że strat już większych nie będzie.
Ewo z miskantami troszkę dałem ciała bo mogłem posadzić wyższe, te co rosą obecnie (miały być gracki, ale to był ten rok poymłek w trawach) są za niskie. Teraz zmieniać nie będę niech już rosną, jak będą za duże i będzie trzeba przesadzać to dam coś wyższego.
Amanogawy miały guzowatość korzeni i nie było co ratować, a magnolia najzwyczajniej przemarzła, jak była nadzieja, że ruszy to mocne przymrozki załatwiły ją na amen. Bardzo chciałem mieć tą odmianę OLD PORT, ale drugi raz kupować nie będę bo szkoda mi kasy. W tym roku drże nad bukiem u siostry bo jego pień mi się coś nie podoba
Ewo z miskantami troszkę dałem ciała bo mogłem posadzić wyższe, te co rosą obecnie (miały być gracki, ale to był ten rok poymłek w trawach) są za niskie. Teraz zmieniać nie będę niech już rosną, jak będą za duże i będzie trzeba przesadzać to dam coś wyższego.
Amanogawy miały guzowatość korzeni i nie było co ratować, a magnolia najzwyczajniej przemarzła, jak była nadzieja, że ruszy to mocne przymrozki załatwiły ją na amen. Bardzo chciałem mieć tą odmianę OLD PORT, ale drugi raz kupować nie będę bo szkoda mi kasy. W tym roku drże nad bukiem u siostry bo jego pień mi się coś nie podoba