Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "brzozowa"

Ogród bez reguł 19:48, 07 lis 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8347
Do góry
galgAsia napisał(a)
Brzozowa Agata zrobiła listę posadzonych w tym roku drzew. Robi wrażenie Aż jej zazdroszczę, gdybym miała podobny areał, pewnie też bym poszalała

Ja mam znacznie mniej, ale też coś tam posadziłam:

2 klony ściętolistne
klon ussuryjski
lipa drobnolistna Lico
2 jarząby Autumn Spire Flanrock
wiąz polny Jacqueline Hillier
parocja perska Perssian Spire

Chcę zamknąć sezon posadzeniem ambrowca. Oby mi się udało!

Asia, pokaż co już posadziłaś, będzie do porównań
Ogród bez reguł 19:29, 07 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Brzozowa Agata zrobiła listę posadzonych w tym roku drzew. Robi wrażenie Aż jej zazdroszczę, gdybym miała podobny areał, pewnie też bym poszalała

Ja mam znacznie mniej, ale też coś tam posadziłam:

2 klony ściętolistne
klon ussuryjski
lipa drobnolistna Lico
2 jarząby Autumn Spire Flanrock
wiąz polny Jacqueline Hillier
parocja perska Perssian Spire

Chcę zamknąć sezon posadzeniem ambrowca. Oby mi się udało!

Zapomniałam o dwóch:

dereń kousa
świdośliwa Ballerina

Razem 10. Czeka jeszcze ambrowiec, jarząb, świdośliwa. I chyba nic więcej nie dopcham
Tajemniczy Ogród 12:24, 06 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Tu cała brzozowa czekająca na ciurkadełko, no powiedzcie, proszę, widać te 80 doniczek, co wkopałam?

Dalszy ciąg brzozowej, tam gdzie w sezonie wisi hamak. Między kulką a wąskim cisem będzie przejście w rabacie do drewutni. Będzie jak M zrobi Czyli wyłoży jakieś płyty.

Standardowe dekoracje przed domem, nie mam do nich serca w tym roku

I rzut okiem na rysujące się rabaty na nowej części, widok z nowej kostki ułożonej pod wiatę:
Miłkowo - sezon 2016-2022 04:51, 31 paź 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
gosika67 napisał(a)
Piękna kolorystyka , no właśnie a to co pomiędzy sosnami to ambrowiec czy puszczony bluszcz? Perukowce u mnie też z tyloma liśćmi i krzewuszki zadziwiają.Kora brzozowa ładnie się komponuje w ogrodzie. Myślę na wiosnę posadzić na nóżce, bo nie mam w ogóle brzóz, są u sąsiada przy płocie i mnóstwo liści będzie do grabienia.

Gosiu dziękuję
U mnie już chłodniej, do prac ogrodowych ciepło trzeba się ubrać i max do 15 da się robić,
To wisteria, tak została uformowana na słupie, bo był czas zaniedbania i polazła, gdzie chciała.
Tam pod nią robię zmiany, przesadzę tam carex Elaty, dosieję trawy, wyleciały ogromne hosty.
Kora u mnie tylko w suchych i trudnych miejscach, nie da się wszędzie, bo jak grabienie liści i igieł, to razem z korą.
Pewnie, że sadź wybrane drzewka, na pniu mniej miejsca zajmą, a cieszyć będą
Miłkowo - sezon 2016-2022 09:57, 27 paź 2019


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry
Piękna kolorystyka , no właśnie a to co pomiędzy sosnami to ambrowiec czy puszczony bluszcz? Perukowce u mnie też z tyloma liśćmi i krzewuszki zadziwiają.Kora brzozowa ładnie się komponuje w ogrodzie. Myślę na wiosnę posadzić na nóżce, bo nie mam w ogóle brzóz, są u sąsiada przy płocie i mnóstwo liści będzie do grabienia.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 09:05, 22 paź 2019


Dołączył: 08 lut 2019
Posty: 450
Do góry
Johanka77 napisał(a)


Cześć! Brzozy mam średnio co 1,5 metra, ale ta rabata jest za mała. W przyszłym roku będziemy powiększać.


Z tego wrażenia nawet się nie przywitałam

Bardzo mi się podoba ta twoja robota Brzozowa i też chciałabym taką sobie zrobić nie popełniając już błędów
Malutki pod lasem 10:47, 19 paź 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Do góry
Makusiu, no własnie później czytałam, że nawet te kolumnowe, to duże są
W necie też widziałam.

Ewa, no nie pomagasz, no
Jak wpisałam nazwę tego dęba w google z dodatkiem ogrodowisko i w grafice właśnie pokazało mi się sporo zdjęć od Ciebie
Piękny jest to fakt.

Asiu
, na tyłach już nic nie zmieszczę, muszę myśleć zgodnie z faktami, mam małą działkę, nie rozciągnie się. Z tyłu muszę zostawić trochę trawnika i wolnego miejsca na składania basenu, teraz z przodu jeszcze nie było rabaty, to go wywlekliśmy na środek podwórka, żeby się suszył, ale jak będzie, to trzeba będzie mieć trochę miejsca od tyłu. Rosną tam przy płocie tuje, jagody kamczackie, mam dosadzić borówki, jakieś porzeczki, pomiędzy to powtykać te zwykłe jeżówki różowe, żeby bzyczki ściągać i tyle.
Co do efektu ściany, to chyba masz rację, kiepsko by to chyba wyglało, szczególnie, że z tamtej strony nie mam potrzeby osłaniania się z tamtej strony.
Co do zacienienia tarasu, to problemu nie ma, bo siedzimy z drugiej jego strony, tam już od około południa zaczyna się stopniowo robić cień, bo dom zasłania. Bardzo się cieszę, że mam ten taras od wschodu A kolejna rzecz, że marzy mi się, że kiedys w końcu zrobimy zadaszenie nad tamtą wypoczynkową częścią
No i teraz problem jest, bo mi i mojemu M (pokazywałam mu tego dęba) bardzo się propozycja Makusi podoba. A że nie mam na niego miejsca już w ogrodzie, to... kusi mnie dać go tam. Jednego, ślicznego, kolumnowego dąbka
I co ja mam począć?
A jeszcze ostatnio natknęłam się na takie drzewko: Amelanchier arborea 'Robin Hill'. Zwróciło moją uwagę swoją czerwonością teraz I co? Boję sie trocche tych klonów, chorób, a jeszcze M mi uświadomił, że przecież kiedyś mamy zamiar założyć panele fotowoltaiczne na dach, to też zebym go jakoś nie zacieniła bardzo.

Agato-Brzozowa, też lubię brzozy W końcu sobie ich nasadziłam, mimo, że mój M przeklina je jak codziennie z basenu śmieci wyciąga
Klony też lubię, ale trochę się ich boję.
Las u mnie mieszany sosnowo-dębowo-brzozowy, to może jednak ten dąbek?

Agato, jak masz miejsce, to sadź. U mnie to ostatnie miejsce na jakiekolwiek drzewo. Więcej niestety nie upchnę

Hortensjowo 08:42, 17 paź 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Do góry
mrokasia napisał(a)


Ja mam palibiny krzaczaste i zakładam, że uda mi się je ujarzmić . Na razie cięłam raz bo to zeszłoroczne nabytki.
Agatka Brzozowa ma i z sukcesem tnie w kulkę.


A ja wiosna nabyłam ładny krzaczek ,ale zapomniałam go obciąć po kwitnieniu.Co teraz zrobić żeby nie rozrósł się na pól rabaty a zakwitł?
Hortensjowo 19:25, 13 paź 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8347
Do góry
mrokasia napisał(a)


Ja mam palibiny krzaczaste i zakładam, że uda mi się je ujarzmić . Na razie cięłam raz bo to zeszłoroczne nabytki.
Agatka Brzozowa ma i z sukcesem tnie w kulkę.

Kasia, będę u Ciebie podglądać jak tniesz i jak Ci kwitnie.
Na razie zostawiam tak jak jest i zobaczę co dalej
Zaraz polecę do Agaty i poproszę o szkolenie.
Hortensjowo 12:38, 13 paź 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18089
Do góry
Helen napisał(a)

Czyli jednak trzeba było kupić palibiny na nóżkach. Buuuu...
Zapytam w szkółce jak ciąć. Może się uda


Ja mam palibiny krzaczaste i zakładam, że uda mi się je ujarzmić . Na razie cięłam raz bo to zeszłoroczne nabytki.
Agatka Brzozowa ma i z sukcesem tnie w kulkę.
Tajemniczy Ogród 22:18, 10 paź 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20586
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Haha, a ja ostatnio powtarzam: Nie miała baba co robić, to se ziemię kupiła Wiesz, ile ja mam teraz do obrobienia?!
A co do klonów, to śmiałam się do kogoś, że niedługo zamiast brzozowa, zwać się będę klonowa dziś kolejny wkopany został


ale ile nowego miejsca na chciejstwa

Klony są fajne
Tajemniczy Ogród 21:48, 10 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Kochana jak dasz tyle dobroci to roślinki będą miały u Ciebie jak w raju

Klony piękne,lubię takie limonkowe kolory...a jeszcze się fajnie przebarwiają szkoda,że mam mały ogród ...buuu

Haha, a ja ostatnio powtarzam: Nie miała baba co robić, to se ziemię kupiła Wiesz, ile ja mam teraz do obrobienia?!
A co do klonów, to śmiałam się do kogoś, że niedługo zamiast brzozowa, zwać się będę klonowa dziś kolejny wkopany został
Tajemniczy Ogród 12:47, 02 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Tamaryszek napisał(a)
Witaj, Brzozowa Dziewczyno. Stanowczo za dużo się u Ciebie dzieje, rzadko zaglądając (niestety), nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego od ostatniej wizyty. Żałuję, bo warto się zagłębiać w twój ogród. Bardzo mnie zainteresowały Twoje rozważania i porady gości na temat przejścia do nowej części ogrodu i obu rabat tamże. Ciekawa jestem, jakie ostatecznie podjęłaś decyzje. Niemniej, z podziwem czytam, jak szukasz harmonii w ogrodzie.
A światło w ogrodzie to jedna z piękniejszych rzeczy, jakie można obserwować, tyle wrażeń przynosi...
Dodam jeszcze swoje uwagi w kwestii nawożenia i ściółkowania. Liście dębowe u mnie się nie sprawdziły. Mam ich dużo (z dębów czerwonych, zachowują się trochę inaczej niż te z szypułkowych) - ściółka z nich tworzy rodzaj skorupy, wiosną odkrywając znalazłam pod spodem pleśń na kiełkujących roślinach i na ziemi. Przestałam je wykorzystywać jako ściółkę.
Podobno lekką, piaszczystą glebę lepiej nawozić wiosną niż jesienią, bo z niej szybko wypłukują się składniki odżywcze. Kompost daję zawsze wiosną (poza roślinami, którym robię kopczyki z kompostu na zimę), niepewny, co czasu kompostowania obornik rozkładam jesienią, taki stary też wiosną.
Życzę Ci zdrowia!

Witam Cię serdecznie Tamaryszku! Nie wierzę w przypadki - a właśnie kilka dni temu trafiłam na odcinek Mai w ogrodzie o Twoim pięknym ogrodzie i wpadłam w zachwyt! Uświadomiłam sobie jak długa jeszcze droga przede mną do zrealizowania marzenia o tajemniczym ogrodzie Ale cóż, metodą małych kroczków, kiedyś, mam nadzieję, osiągnę to co chciałabym. Twój ogród jest dla mnie wspaniałą inspiracją!
Ponieważ zajmujemy się obecnie zwożeniem wszelakich dóbr na nową część ogrodu i zahamowało to inne działania, mogę spokojnie realizować swoje wizje na starej, jakże niedopracowanej części Ale początki rabat już są zarysowane. Liczę, że będzie pięknie! Cała zima przede mną, a teraz próbuje łapać wolne chwile na ostatnie jesienne nasadzenia.
Z liśćmi dębowymi mam podobnie - od trzech lat leżą sobie w nakłutych workach i ani myślą zamienić się w ziemię Ale dodaję je nierozłożone pod rodki w czasie sadzenia. jako ściółkę nie stosuję, bo za bardzo lubią fruwać
Teraz jestem szczęśliwym ogrodnikiem - na nowej części leżą zwały kompostu i obornika. Nic tylko sadzić! Tylko te szyjne problemy trochę stopują niestety. I liczne potomstwo nieletnie do ogarnięcia
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Tajemniczy Ogród 12:34, 02 paź 2019

Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 430
Do góry
Witaj, Brzozowa Dziewczyno. Stanowczo za dużo się u Ciebie dzieje, rzadko zaglądając (niestety), nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego od ostatniej wizyty. Żałuję, bo warto się zagłębiać w twój ogród. Bardzo mnie zainteresowały Twoje rozważania i porady gości na temat przejścia do nowej części ogrodu i obu rabat tamże. Ciekawa jestem, jakie ostatecznie podjęłaś decyzje. Niemniej, z podziwem czytam, jak szukasz harmonii w ogrodzie.
A światło w ogrodzie to jedna z piękniejszych rzeczy, jakie można obserwować, tyle wrażeń przynosi...
Dodam jeszcze swoje uwagi w kwestii nawożenia i ściółkowania. Liście dębowe u mnie się nie sprawdziły. Mam ich dużo (z dębów czerwonych, zachowują się trochę inaczej niż te z szypułkowych) - ściółka z nich tworzy rodzaj skorupy, wiosną odkrywając znalazłam pod spodem pleśń na kiełkujących roślinach i na ziemi. Przestałam je wykorzystywać jako ściółkę.
Podobno lekką, piaszczystą glebę lepiej nawozić wiosną niż jesienią, bo z niej szybko wypłukują się składniki odżywcze. Kompost daję zawsze wiosną (poza roślinami, którym robię kopczyki z kompostu na zimę), niepewny, co czasu kompostowania obornik rozkładam jesienią, taki stary też wiosną.
Życzę Ci zdrowia!
Wśród brzóz i dębów 20:48, 30 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Do góry
Brzozowa aleja,księżycowe rabatki, krzywulce, no i wiklinowy kotek , cudnie u Ciebie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:28, 30 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
mrokasia napisał(a)


Może mi się spodobają . Brzozowa Agatka, która ma podobne do mnie upodobania kolorystyczne była nimi zachwycona więc jest szansa .
Bezproblemowość i bezobsługowość to wielkie atuty .

Kasiu, mam absolutną pewność, że będziesz zachwycona. Mnie na fotkach też nie urzekł, a w realu...cudo. Też sobie kupię na nową działeczkę
W ogródku emerytki 23:41, 29 wrz 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Do góry
I alejka brzozowa.


Takiego okazu kaliny dawno nie widziałam.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:31, 29 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18089
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


A kto będzie obrywał czerwone nasienniki?
Żartuję. Lubię je za bezproblemowość.


Może mi się spodobają . Brzozowa Agatka, która ma podobne do mnie upodobania kolorystyczne była nimi zachwycona więc jest szansa .
Bezproblemowość i bezobsługowość to wielkie atuty .
Malutki pod lasem 09:16, 22 wrz 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
makadamia napisał(a)
(...)
Nie wszystkie z zaproponowanych roślin przetestowałam osobiście, ale z tiarella, hosty na pewno nie potrzebują dużo wilgoci; hakone, jarzmianki pewnie lepiej by rosły w mokrzejszych warunkach, ale i w przeciętnych sobie radzą, gillenię trzeba podlewać przez pierwsze trzy lata.
Zapomniałam dodać o carexach: ice dance czy silver sceptre też by pasowały.
Zawilce japońskie byłyby świetne, ale ich nie proponowałam właśnie ze względu na zapotrzebowanie na wodę.


Co do hakone, to podstawą jest przygotowanie sporo szerszego dołka z duuużą ilością grubszej kory. Pierwszy rok podlewanie. Potem jest żelazna. Agata Brzozowa świadkiem jak kopałyśmy u mnie 7-mio letnią kępę. Pod spodem było suuuucho okrutnie. I wyraźnie było widać silną mikoryzę w korzeniach i na stanowisku. I to jest chyba odpowiedź na pytanie o wytrzymałość tej trawy. Rada: dać się zadomowić, nie przesadzać i nie dzielić non stop. Przy sadzeniu naszykować porządnie szeroki dołek i przewidzieć późniejszy gabaryt
Zawilce jesienne mają potężny system korzeniowy. Potrzebują tylko czasu. Ciemierniki podobnie. Sadzone teraz, przy młodych brzozach powinny się doskonale głęboko ukorzenić zanim drzewa rozwiną siatkę korzeni. Tyle teorii

AnnaCh napisał(a)
(...)
Toszka, przyciąć je teraz, czy już nie?


Okrutnie sucho jest głębiej. Ta susza sprzed 3 lat zbiera pokłosie. Pewnie by musiało padać bity miesiąc, dwa, aby ziemia zaczęła chłonąć wodę i nasączyła się głęboko.
Z cięciem cisów zadałaś mi pytanie nad którym się głowię od tygodnia.
U nas przyjęło się, że ostatni raz tnie się w sierpniu. Jednak w Beneluxach i Austrii tnie się w październiku. I całą zimę do wiosny żywopłoty wyglądają schludnie.
W każdym bądź razie ja swoje rozwichrzeńce stale lekko przycinam. Nie dla krzewienia a dla nadania kształtu. I jesli czujesz potrzebę to ciachnij od góry na równo.

Dawców na poduchy bym nie cięła. Na wiosnę lekko je uformuj. Zmniejszysz masę i zmniejszysz parowanie.
Poduchy cisowe optymalnie mają min. 60cm do 90. To realny rozmiar do utrzymania w formie (bliżej 80-90cm). Miej to na uwadze przy sadzeniu.

EDIT
na zdjęciu brzozowej rabaty, z tyłu, rośnie świerk?
Radzę go obficie podlać, bo coś żółtawy jest.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 12:12, 11 wrz 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Brzozowa przerosła swoje rozmiary. Wiosną obowiązkowo poszerzamy

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies