Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "brzozowa"

LeŚnicZaNka 07:27, 10 wrz 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Do góry
Czesc brzozowa dziewczyno i macham serdecznie ❤
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 11:02, 29 sie 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
MartaKozak- bardzo dziękuję w imieniu jeżówek, traw i hortensji.

Madziu, Asiu, Gosiu, Gosialuk(u), Zakręcona, Anbu, Różana Aniu, Basiu- dziękuję za słowa uznania.

Toszka- od Ciebie dobre słowo usłyszeć, to jak 6 w totka trafić Dziękuję bardzo!

HAniu- uśmiecham się do Ciebie cieplutko

Makadamia- dziękuję i szykuję coś dla Ciebie

Brzozowa Agatko- ślicznie dziękuję. Przyznam szczerze, że są fragmenty ogrodu, które tez mi się podobają.

Agato Nowa12- zdjęcia z drona powiadasz- jeszcze chwilkę, ale wykrakałaś

Kasiu CS- ja nigdy nie mam czysto- jakbym się nie starła, to wciąż porażka w tym zakresie niestety

Wiolu- to nie kanciki- to ekobordy (Effka)

Johanka- to dąb

Iwi- bardzo Ci dziękuje- dokładnie te same fragmenty lubię

Małgosiu- trawnik odżył trochę po deszczach- generalnie w tym roku m a s a k r a ! Kancik robią ekobordy.

Mrokasiu- bardzo Ci dziękuję!
Coś by się chciało.... 13:23, 27 sie 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Ja bym taras otuliła. Ale nie falami, a albo ładnymi łukami (jako fragmenty koła) lub liniami prostymi. Bez fal absolutnie.

Na poczatek proponuję postawić na 3 do maksymalnie 5 gatunków na rabacie. Tak jak to zrobiła Agata- Brzozowa na swojej frontowej. potem zaczeła uzupełniać innymi roslinami.
Przy wejściu na taras albo dać kule roslinne jako mocny akcent albo pójść w miękkie trawy i szałwie (z jezówkami) tak by wylewały się na trawnik i przejście.

Ewidentnie potrzebujesz czasu na okrzepnięcie ogrodowe

O żwirze. Poproś eMa na piśmie o deklarację pielenia na tej rabacie. Taką 5-cio letnią deklarację. Potem opraw ten "dokument" i powieś w widocznym miejscu.
Mam opaski z tego łupka tzw. kamienna kora. Pielenie, kopanie i wszelkie prace są tak samo masakryczne jak przy każdym innym żwirze. A pierwotnie była to warstwa ok.7cm. Teraz to mieszanina kamieni, wyrastających chwastów i ziemi. Po prawie 9 latach. To był jeden z moich największych błędów. I na pewno nie jest to ozdoba.
Pszczelarnia 14:35, 23 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)



Brzozowa Dziewczyno, widzę jak pszczoła: plamy barw niosące dany zapach. Kontury słabo, bez ostrości.

"Bielona, niska chata kryta słomą

Stoi pod starej gruszy pieczą chromą

I dymi modrym z komina obłokiem

Wśród ciężkich sadów, pod słońcem wysokiem.
(...)

Wierzby-kumoszki, dróg siwe służebne,

Czują się jakoś smętnie niepotrzebne,

Nudząc się w ciszy, że nie mają kogo

W południe do wsi odprowadzać drogą."

Staff, Południe. On też był impresjonistą.


Dokładnie o to mi chodziło Piękny wiersz.
Pszczelarnia 10:35, 23 sie 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)


Witaj Ewo, zawsze, gdy oglądam Twoje zdjęcia, myślę, że Ty i Hania, macie coś z impresjonistów. Widzicie świat lekko nierzeczywisty, a jednak pełen harmonii, wypełniony plamami barw i światła. Świat mojego dzieciństwa. Świat, za którym tęsknię. Cieszę się, że dzięki Wam, mogę do Niego wracać.



Brzozowa Dziewczyno, widzę jak pszczoła: plamy barw niosące dany zapach. Kontury słabo, bez ostrości.

"Bielona, niska chata kryta słomą

Stoi pod starej gruszy pieczą chromą

I dymi modrym z komina obłokiem

Wśród ciężkich sadów, pod słońcem wysokiem.
(...)

Wierzby-kumoszki, dróg siwe służebne,

Czują się jakoś smętnie niepotrzebne,

Nudząc się w ciszy, że nie mają kogo

W południe do wsi odprowadzać drogą."

Staff, Południe. On też był impresjonistą.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:45, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Do góry
galgAsia napisał(a)
No nie, szybka jesteś !!! Chapeau bas, Haniu! Ja jeszcze tak nie umiem...
matką chrzestną jest przecież Pszczółka


Pomysł rzuciła Brzozowa Agatka, kiedy wyglądałyśmy razem przez kuchenne okno. Zasiała ziarno. I potem już każde wyglądanie przywoływało myślenie o drzewku. Upublicznienie myśli miewa czasem dobre konsekwencje. Pszczółka postawiła kropkę nad i.
Wykorzystałam ostatni chłodny dzień. Upały wracają.


To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:24, 21 sie 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


galgAsiu,

z widokiem na (Brzozowa Agatka sugerowała, żeby na prawo od klona Ginnala na zapłociu wcisnąć jeszcze drzewo- dla przesłonięcia tego domu)







Jestem za może być grujecznik, albo ambrowiec tylko jedno trzeba dobrze przedumać jak takie drzewo zasłoni Ci ten widok to jaki cień da ogrodowi żebyś sobie nie zrobiła gorzej
wtedy każda kolumna powinna być ok widziałam jakies kolumny dęby gdzieś w zieleni miejskiej cudne były
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:02, 21 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Do góry
galgAsia napisał(a)


sorki, że trochę się rządzę w wątku Hani (Hania, mogę? czy już po łapach będzie?)


galgAsiu, Ty już na prawach domownika jesteś.

Dorii napisał(a)
Hania ma łopatkę to i po łapkach może dać.


Rodzone pachole mi kiedyś wyrzucało, że już by wolało w d..dostać niż odbywać karę ograniczenia przyjemności. Na bohaterkę z łopatką? No jakże to tak.

Emeryckie ławeczki. Dla chętnych





z widokiem na (Brzozowa Agatka sugerowała, żeby na prawo od klona Ginnala na zapłociu wcisnąć jeszcze drzewo- dla przesłonięcia tego domu)





To pierwszy rok, kiedy zapach tych hortensji jest wyczuwalny.




Tajemniczy Ogród 19:30, 20 sie 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10238
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Ale (słuszne szaleństwo) to trawy słońca i raczej w masie przed / obok?

Brzozowa Dziewczyno, trzcinnik za szczupły chyba do hortensji. Wtedy, kiedy ona jest zjawiskowa trzcinnik już jest "stepowy".

Ja bym pozostała przy sprawdzonej wersji Gracilimusa albo tego drugiego (skleroza) - ale ona i tak za niskie jednak. A z innymi trawami poszalała przed, niedaleko.


@Aprilu - będziesz może u Danusi w Anglii w niedzielę?





Ewo, byłam w niedzielę To było bardzo miłe przedpołudnie A czemu pytasz? Wybierasz się?
Tajemniczy Ogród 15:21, 20 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Ale (słuszne szaleństwo) to trawy słońca i raczej w masie przed / obok?

Brzozowa Dziewczyno, trzcinnik za szczupły chyba do hortensji. Wtedy, kiedy ona jest zjawiskowa trzcinnik już jest "stepowy".

Ja bym pozostała przy sprawdzonej wersji Gracilimusa albo tego drugiego (skleroza) - ale ona i tak za niskie jednak. A z innymi trawami poszalała przed, niedaleko.


@Aprilu - będziesz może u Danusi w Anglii w niedzielę?




Ewo, miło mi, ze mnie odwiedziłaś Tak, obejrzałam trawy Aprila - fajne, ale nie na to stanowisko, które szukam. Z trzcinnikami pewnie masz rację. Pozostaje Gracilimus, ML - pewnie jego miałaś na myśli, już tam rośnie i ta jego białawość mi trochę zgrzyta. Marzą mi się połączenia zieleni, borda śliw i rdzawych refleksów na tej rabacie, Z kroplą bieli. Dzięki
Tajemniczy Ogród 14:17, 20 sie 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Do góry
April napisał(a)
Dziewczyny, ja ostatnio szaleję za andropogonami i schizachyrium. Piękne są. Tylko urosnąć u mnie muszą. Wczoraj sadziłam Purple Konza


Ale (słuszne szaleństwo) to trawy słońca i raczej w masie przed / obok?

Brzozowa Dziewczyno, trzcinnik za szczupły chyba do hortensji. Wtedy, kiedy ona jest zjawiskowa trzcinnik już jest "stepowy".

Ja bym pozostała przy sprawdzonej wersji Gracilimusa albo tego drugiego (skleroza) - ale ona i tak za niskie jednak. A z innymi trawami poszalała przed, niedaleko.


@Aprilu - będziesz może u Danusi w Anglii w niedzielę?



Wzgórze chaosu 09:08, 10 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4194
Do góry
Katkak napisał(a)
Iwonko driakiew to także moje tegoroczne odkrycie. Jest śliczna i kwitnie bez końca, i faktycznie bzyczki ją kochają .
Kasiu ja w zeszłym roku zobaczyłam driakiew u Kondzia, potem nasz pan bylinowy miał ją na targu więc od razu złapałam 6 sztuk. Na koniec w jakiejś szkółce wzięłam jedną bo wydawała mi się inna niż moje i faktycznie: jest wyższa i ma nieco inne listki, natomiast kwiat podobny. Jako, że u mnie wszystko się długo przyjmuje to i driakiew tak sobie w zeszłym roku niepozornie wegetowała. W tym sezonie bujnęła i chwała jej za to. Dała sobie radę w suszy na glinie marki glina, zuch roślinka



sylwia_slomczewska napisał(a)
Myślę, że wytrzyma
O już wiem, że idziesz w ogród biało niebieski po kwitnieniu rodków i do jesiennych przebarwień, pasuje do Ciebie

Sylwia no to jestem w poniedziałek chyba, że masz inne plany. Zadzwonię
Faktycznie po tej dawce zdjęć z niebieskimi roślinami zdałam sobie sprawę, że dużo go u mnie bo lubię ten kolor. Przez 15 lat miałam taki niebiesko-fiolet w sypialni, nie mogłam się z nim rozstać, tak lubiłam ten odcień. Widzę, że wiele roślin go ma, jest trudny do uchwycenia na zdjęciach, niby zimny ale ciepły. Ni to niebieski, ni to fioletowy, piękny. Tak samo jak biały, no uwielbiam. Ale teraz moja bylinówka jest różowo- fioletowa. Fajna ta jej zmienność. Bo róż to też mój kolor



Monia81 napisał(a)
Brzozowa wyszła z tą kocimiętką obłędnie... spasowało to połączenie... działasz Iwonko, teraz fajny czas się na takie działanie zacznie, jest chłodniej no i roślinki lepiej to zniosą ja powoli mam wrażenie, że jesień idzie... buziaczki Kochana
Monia działam Kochana, tylko mam mało zdjęć z tych robót. Zawsze jest to u mnie impuls, potem jestem brudna jak diabli i zapominam iść po aparat. Ale troszkę tych zmian udało mi się udokumentować i w weekend postaram się wrzucić Trudne u mnie te remonty, nie mogę wyrzucić wszystkiego, a dopasować stare do nowego to męka. Nieraz ogromna. Ale ta rabatka brzozowa cieszy oko, jest sielska i lekka. I na pewno nie będę jej już przerabiać - uffff Muszę koniecznie tam jakąś ławeczkę wymyślić.
Co do przesadzania w upały to głupi ma szczęście Udało się nic nie stracić, a nawet niektóre rośliny mają się teraz lepiej jak np. budleja Dawida.
Ale jesień czuć w powietrzu, sierpień zawsze niesie ze sobą nutkę zmian... Ja uwielbiam jesień więc mnie to nie smuci



Anitka napisał(a)
Iwonko to trzykrotka. Oj w niebieskości i biele idziesz. Moje klimaty. Drakiew też jest u mnie świetnym odkryciem tegorocznym. Czekam, aż pokażesz rewolucję Ja oczy ze zdumienia przecierałam jak zobaczyłam zdjęcia.
Anitka kamień z serca Nawet nie wiesz ile mnie ta nazwa wczoraj umęczyła... Googlowałam niebieskie rośliny z 10 minut i nic, fioletowe rośliny i nic... Potem co chwila mi się przypominało i znów myślałam... No kurde TRZYKROTKA - wiedziałam, wiedziałam, starość jak nic
Driakiew jest the best, przetrwała od zeszłego roku w mojej glinie a nawet podwoiła objętość U Kondzia ją wypatrzyłam. Twoje Anitka klimaty jak dla mnie zawsze the best Mamuśki chrzestnej trzeba się słuchać No więc grzecznie słucham
Zmiany pokażę, samą mnie dziwią, że w sumie to takie proste było, no ale eureka tylko z WAMI jest możliwa Sama nie dam rady!
Wzgórze chaosu 21:31, 09 sie 2019


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8029
Do góry
Brzozowa wyszła z tą kocimiętką obłędnie... spasowało to połączenie... działasz Iwonko, teraz fajny czas się na takie działanie zacznie, jest chłodniej no i roślinki lepiej to zniosą ja powoli mam wrażenie, że jesień idzie... buziaczki Kochana
Wzgórze chaosu 11:47, 09 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4194
Do góry
effka napisał(a)
Iwonko brzozowa genialna, pienki świecą bielą a jak jeszcze podrosną, będzie zjawiskowo Właśnie musze swoje Doorenbosy podkrzesać, bo mają gałązki bardzo nisko, nie wiem kiedy można to zrobić bez szkody na drzewka?

Wisteria w białym kolorze podoba mi się dużo bardziej niż tradycyjna fioletowa. Świetna ta kamienna podłoga i dała mi do myślenia.... Może zamiast grysu na moim placyku basenowo-paleniskowym dałabym podobne kamienie... hmmm Mam o czym myśleć!
Jak ja za to kocham O.
Macham serdecznie!


Te brzozy mają w sobie jakąś magię... W ogóle brzozy to cudowna energia, wierzę, że w doorenbosach też jej mnóstwo Od wczoraj mam myśl, żeby brzozy przy altanie powtórzyć... Temat ruszę wkrótce to sama zobaczysz
Co do podcinania to moje od początku miały takie pieńki, że pierwsze gałęzie zaczynały się wysoko. Widzę często u dziewczyn, że mają je niżej i też mi się to podoba. Gdybyś chciała swoje podcinać to najlepiej w lutym. Teraz chyba szkoda
Białych wisterii jest mniej stąd może jej urok, że nieopatrzona. Mnie teraz biała pięknie z altaną harmonizuje, ale pierwsze kwitnienie to był smuteczek. Koło domu marzy mi się niebieska, ale mąż panicznie nie chce pnączy na ścianie
Ogrodowisko to faktycznie człowiekowi w głowie miesza Ale ile fajnych historii z tego wychodzi Dumaj na podłogą, u mnie to był spontan, czy udany - polemizowałabym Chociaż chyba wole coś stabilniejszego pod nogą niż grys czy drobny kamyk, nie lubię jak mi chrzęści pod stopami
Wzgórze chaosu 11:34, 09 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4194
Do góry
Agania napisał(a)
Udała Ci się brzozowa Iwonko

Dziękuję Agatko Jestem zadowolona. To jedno z miejsc, którego nie ruszy już łopata Uffff
Wzgórze chaosu 10:13, 09 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Iwonko brzozowa genialna, pienki świecą bielą a jak jeszcze podrosną, będzie zjawiskowo Właśnie musze swoje Doorenbosy podkrzesać, bo mają gałązki bardzo nisko, nie wiem kiedy można to zrobić bez szkody na drzewka?

Wisteria w białym kolorze podoba mi się dużo bardziej niż tradycyjna fioletowa. Świetna ta kamienna podłoga i dała mi do myślenia.... Może zamiast grysu na moim placyku basenowo-paleniskowym dałabym podobne kamienie... hmmm Mam o czym myśleć!
Jak ja za to kocham O.
Macham serdecznie!
Wzgórze chaosu 09:58, 09 sie 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Do góry
Udała Ci się brzozowa Iwonko
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:16, 06 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Brzozowa Agatko, Ty to wiesz jak człowieka słownie dopieścić.
Zapraszam serdecznie, jeśli zbłąkasz się jeszcze w me strony.
Widok z okna wolałabym mieć na las i góry, ale skoro możliwości brak, to musi wystarczyć to, co jest.





O, Haniu, to jest właśnie ten obraz, który zapamiętałam z tamtego okna!
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:39, 06 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Do góry
Brzozowa Agatko, Ty to wiesz jak człowieka słownie dopieścić.
Zapraszam serdecznie, jeśli zbłąkasz się jeszcze w me strony.
Widok z okna wolałabym mieć na las i góry, ale skoro możliwości brak, to musi wystarczyć to, co jest.











A wiąz był tak blisko...



To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:16, 28 lip 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Do góry
Bezdeszczowy ostatni tydzień i wysokie temperatury mocno wymęczyły ogród. Dzisiaj wreszcie popadało. Na tyle mocno, że woda dotarła również pod drzewa i krzewy.
Wczoraj odwiedziła mnie przemiła Brzozowa Agatka. Potwierdziła się opinia, że ogrodomaniacy to bardzo ciekawi ludzie. Rozmawiało mi się z nią jak ze starą znajomą. Szkoda, że ogród z powodu suszy nie wyglądał zbyt dobrze.

Hortensje jeszcze sobie radzą z upałami. Mają spory system korzeniowy.













Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies