Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "sadzonki lawendy"

Boso przez ogródek 16:09, 23 sie 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 449
Do góry
Dziś przyszły mi dwie sadzonki lawendy z innej szkółki, wyglądają o niebo lepiej niż z poprzedniej.
Czy mogę pobrać z nich gałązki na kolejne krzaczki?
Czy należy je od razu przesadzić?
Boso przez ogródek 18:00, 16 sie 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33596
Do góry
Agnieszka_Z napisał(a)
Czy te sadzonki lawendy da radę uratować? Podlewałam je do podstawki od spodu mają dziurki w doniczkach. Po kilku dniach są suche.


Chyba je przelałaś.
Boso przez ogródek 16:56, 16 sie 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 449
Do góry
Czy te sadzonki lawendy da radę uratować? Podlewałam je do podstawki od spodu mają dziurki w doniczkach. Po kilku dniach są suche.
Kaszubskie piaski 09:53, 05 lis 2022


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 271
Do góry
Jesienny ponury dzień i rabata angielska pełna przekwitniętych bylin i traw.



Przez sezon fajnie podrosły małe sadzonki lawendy. W tym miejscu nie chciały rosnąć nawet chwasty. Lata temu przy budowie murarz wylał tam resztki zaprawy i gleba jest zbyt zasadowa. Mam nadzieję, że lawendy przetrwają zimę. Posadziłam odmianę Grappenhall i inne bardziej ciepłolubne.
Znowu na wsi 11:18, 16 wrz 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12191
Do góry
Od kilku dni pada, z początku nieśmiało po parę kropel a dzisiaj leje od rana. Bardzo mnie to cieszy, jest nadzieja na uzupełnienie choćby częściowo zapasów wilgoci w ziemi. Wczoraj udało mi się w znacznej części uporać z zagospodarowaniem niewielkiego terenu za szopką, jeszcze nie do końca ale zagospodarowałam nadmiar ziemi i upchałam po kątach resztki kamienia poniewierającego się od wielu lat. Zdjęcia nie zrobiłam bo jeszcze całość trzeba posprzątać. Dzieło sztuki kamieniarskiej to nie jest, ale mam nadzieję że będzie spełniać swoją funkcję.
Obserwuję sadzonki lawendy, wygląda na to że na razie żyją. Ale dopiero pojawiające się świeże przyrosty będą świadczyć o sukcesie eksperymentu. Póki co przyrostów nie widać.
Kwitną cyklameny bluszczolistne. Mam problem ze znalezieniem miejsca dla nich. Tu wydawało mmi się że będzie ok., ale nie doszacowałam siły wzrostu haconechloa





Natomiast nad tym pastwi się jeden z moich kotów. Wyłożyłam gołą ziemię kamyczkami mając nadzieję że to zniechęci kota do grzebania w tym miejscu. Niemniej jednak część kwiatów na pewno już straciłam .



Mam pytanie: czy ktoś ma doświadczenie z przesadzaniem cebulek cyklamenów?
Glina i zielsko 23:01, 02 sie 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7327
Do góry
Kasiapod napisał(a)
Lidka a jak robiłaś sadzonki lawendy to wkładałaś do ukorzeniacza? (jaka ziemia?) Pytam bo spróbowałabym ze swoich krzaczków może by mi się tez udało wyhodować.
Lista do zrobienia długa, ale na pewno wszystko się uda


Zmieszałam moją ziemie z ziemią z worka. Zapełniłam doniczki. Patykiem robiłam dziurki, gałązkeę wkładałam . Podlałam i stoją.
Wiosną tak posadziłam 13 szt i się przyjęły u koleżanki.
Glina i zielsko 08:45, 01 sie 2022

Dołączył: 24 sty 2022
Posty: 1033
Do góry
Lidka a jak robiłaś sadzonki lawendy to wkładałaś do ukorzeniacza? (jaka ziemia?) Pytam bo spróbowałabym ze swoich krzaczków może by mi się tez udało wyhodować.
Lista do zrobienia długa, ale na pewno wszystko się uda
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 16:43, 06 maj 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5344
Do góry
Ładne sadzonki lawendy.
W Dolinie Muminków 07:15, 09 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
BASIA8 napisał(a)


Witam Koleżankę. Stokrotki kupiłam na targu po 4zł za sztukę . Tak naprawdę zupełnie przez przypadek trafiły do Naszego ogródeczka. Zawsze co roku w czwartek przed weekendem kupuję na targu koleżance z pracy 3 sadzonki lawendy do skrzynki balkonowej. W tamtym roku jak jechałam na targ to Mąż mi mówił żebym wzięła sobie pieniądze, ale mu powiedziałam że koło targowicy jest bankomat i sobie wyciągnę pieniądze. Po opłaceniu parkingu 5zł okazało się że bankomat nieczynny - ręce mi opadły. Zajrzałam do portfela, przeszukałam torebkę i stwierdziłam że może starczy?????? U starszego Pana który miał piękną lawendę kupiłam 2 sadzonki - a na trzecią zaczęłam liczyć grosze - okazało się że brakuje 60 groszy. Starszy Pan zapytał - czy mi brakuje na 3 sadzonkę - powiedziałam że tak, bo pieniędzy nie mam i w bankomacie też niema. Mina starszego Pana bezcenna jak usłyszał że w bankomacie niema - na 100 procent pomyślał że to ściema. Ale mi powiedział że proszę nie szukać ja sprzedam Pani 3 sadzonkę bez 60groszy. Bardzo się ucieszyłam powiedziałam Panu że będę w sobotę na targu po kwiatki dla siebie i na pewno mu oddam - widziałam po minie że nie koniecznie wierzył w to co mówię.
I faktycznie w sobotę przyjechałam z Mężem i Synem na targ po kwiatki do Mamy na taras, do Nas na taras, do altanki i na parapet przy domku. Wszystkie kwiaty kupiłam u Starszego Pana - 60 groszy oddałam - i tak właśnie stałam się posiadaczką stokrotek - Pan powiedział że mało wymagające i potrzebują dużo słońca. Idealne kandydatki na Nasz taras - stokrotki są jednoroczne, mało wymagające, nie były nawożone - tylko woda i słońce. Dodatkowo zauważyłam że zamykają się kwiaty jak ma być w danym dniu burza lub deszcz. Jeśli je spotkam w tym roku to na pewno będą u Nas. Godne uwagi i polecenia.

Piękna historia. One jak słonka nie ma też się zamykają
W Dolinie Muminków 11:51, 08 mar 2022


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
Basieksp napisał(a)
Takich stokrotek nie spotkałam śliczne są, napisz coś więcej o nich, jednoroczne, kupiłaś gotowe sadzonki, czy sama wysiewałaś też bym sobie takie gdzieś posadziła podobają mi się bardzo


Witam Koleżankę. Stokrotki kupiłam na targu po 4zł za sztukę . Tak naprawdę zupełnie przez przypadek trafiły do Naszego ogródeczka. Zawsze co roku w czwartek przed weekendem kupuję na targu koleżance z pracy 3 sadzonki lawendy do skrzynki balkonowej. W tamtym roku jak jechałam na targ to Mąż mi mówił żebym wzięła sobie pieniądze, ale mu powiedziałam że koło targowicy jest bankomat i sobie wyciągnę pieniądze. Po opłaceniu parkingu 5zł okazało się że bankomat nieczynny - ręce mi opadły. Zajrzałam do portfela, przeszukałam torebkę i stwierdziłam że może starczy?????? U starszego Pana który miał piękną lawendę kupiłam 2 sadzonki - a na trzecią zaczęłam liczyć grosze - okazało się że brakuje 60 groszy. Starszy Pan zapytał - czy mi brakuje na 3 sadzonkę - powiedziałam że tak, bo pieniędzy nie mam i w bankomacie też niema. Mina starszego Pana bezcenna jak usłyszał że w bankomacie niema - na 100 procent pomyślał że to ściema. Ale mi powiedział że proszę nie szukać ja sprzedam Pani 3 sadzonkę bez 60groszy. Bardzo się ucieszyłam powiedziałam Panu że będę w sobotę na targu po kwiatki dla siebie i na pewno mu oddam - widziałam po minie że nie koniecznie wierzył w to co mówię.
I faktycznie w sobotę przyjechałam z Mężem i Synem na targ po kwiatki do Mamy na taras, do Nas na taras, do altanki i na parapet przy domku. Wszystkie kwiaty kupiłam u Starszego Pana - 60 groszy oddałam - i tak właśnie stałam się posiadaczką stokrotek - Pan powiedział że mało wymagające i potrzebują dużo słońca. Idealne kandydatki na Nasz taras - stokrotki są jednoroczne, mało wymagające, nie były nawożone - tylko woda i słońce. Dodatkowo zauważyłam że zamykają się kwiaty jak ma być w danym dniu burza lub deszcz. Jeśli je spotkam w tym roku to na pewno będą u Nas. Godne uwagi i polecenia.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 19:28, 24 lut 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Do góry
Urszulla napisał(a)
Ale wspomnienia woliera na medal

U mnie też przebiśniegi i pierwiosnki ruszyły też,..... robiłam sadzonki lawendy po cięciu....Jak to ja oczywiście bez zdjęć.... bo sprzątanie wiosenne zaczęłam i zeszło do zmroku.

ja dzisiaj poodkrywałam wszystkie wrzosy, przetrwały różnie, straty są spore, nie wiem już od czego to zależy jak dwa obok siebie i jeden zielony, a drugi suchy.... za rok nie będę już okrywać, najwyżej nie będzie wrzosów....
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 18:46, 24 lut 2021


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Do góry
Ale wspomnienia woliera na medal

U mnie też przebiśniegi i pierwiosnki ruszyły też,..... robiłam sadzonki lawendy po cięciu....Jak to ja oczywiście bez zdjęć.... bo sprzątanie wiosenne zaczęłam i zeszło do zmroku.
W samym słońcu 11:50, 31 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Jakby dobra dusza zajrzała i mi poradziła to będę wdzięczna- mam sadzonki lawendy
3 letnia,2 letnia i posadzone miesiąc temu- czy je skracać teraz czy lepiej na wiosnę?
Czy wyciąć tylko uschnięte kwiaty?

Czy sierpniowe cięcie może zaszkodzić?

A z dobrych info to doczekałam się - zaczynają kwitnąć hirtensje bukietowe
Blaski i cienie nowego życia 15:52, 10 lip 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Do góry
ewsyg napisał(a)
Ula, Twoje Edenki maja moc kwiatów. Ja je jednak wolę jako pnące.


Masz fantastyczne róże. Moje z czasem też pewnie będą wyższe. Narazie nisko cięte. Chyba na 2 kwitnienie wypuszczają długie baty.

A teraz czas liliowców. Muszę zerknąć na stare fotki i pomyśleć jak je ułożyć na rabacie. Będą przenosiny w czasie kwitnienia i nowa rabata. Takie zajęcie na lato






A wczoraj się wkurzyłam na swój przedogródek. Mam ochotę wszystko zaorać i zacząć od nowa. Wywieźć ten piach ze żwirem i nawieźć mojej gliny. Tylko kto to zrobi bo ja nie mam zdrowia na takie działania. Skrzypu mam łany zamiast roślin. Myślałam o zmianie nasadzeń na niskie hortensje ale na patelni i w piachu hortensje nie wytrzymają. A tu sadzonki lawendy dopiero zrobiłam. Więc będę patrzyła na to kolejny sezon. Jeszcze kombinuję żeby macierzanka zadarniała pomiędzy roślinami. Hmmmm.....
Mokradło... i mój ogród 10:37, 26 mar 2020


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
Do góry
Magda witaj Dziękuję, tak pracy na skarpach dużo. Czekam na pogodę, będę dzielić trawy i sadzić na dalszej części Czekam na sadzonki lawendy Pozdrawiam
Blaski i cienie nowego życia 20:19, 24 paź 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Jak robisz sadzonki lawendy?


Pisałam nieco wcześniej ale powtórzę jak trzeba

W lipcu odrywam zielone gałązki z piętką od rośliny i ucinam czubki.
Tak samo robi się ze zdrewniałych gałązek, nawet w lutym się przyjmują jak jest dobry czas.

Chcesz rozmnażać? Napewno Ci się uda jak mi się udało.
Blaski i cienie nowego życia 16:06, 24 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Do góry
Jak robisz sadzonki lawendy?
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 16:28, 22 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Do góry
Najbardziej co mnie zdziwiło to jak sadzi się młode sadzonki. Szok.
Co tam nasza mata-szmata. Tam zobaczyłam rozciągnięte pasy czarnej foli, w których nacina się otwory i sadzi małe sadzonki lawendy.



Z czasem chyba otwory się powiększa.


Blaski i cienie nowego życia 08:32, 03 sie 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Do góry
Renii napisał(a)
To masz udręczenie z ćmą. U mnie na razie po zlaniu mospilanem w dużym stężeniu bukszpan żyją A ćma sobie poszła. Mam nadzieję że nie wróci

Fajne sadzonki lawendy. Mnie się nie udaję


Raczej trzeba być czujnym do jesieni lawenda się naprawdę łatwo ukorzenia praktycznie cały rok. Teraz można też robić z sadzonek zielnych czyli miękkich gałązek. Przeważnie robiłam ze zdrewniałych.


Wczoraj zebrałam 40szt. A dziś 30szt. Na 1 metrze długości, to jakieś szaleństwo
.
Blaski i cienie nowego życia 07:37, 03 sie 2019


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
Do góry
To masz udręczenie z ćmą. U mnie na razie po zlaniu mospilanem w dużym stężeniu bukszpan żyją A ćma sobie poszła. Mam nadzieję że nie wróci

Fajne sadzonki lawendy. Mnie się nie udaję
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies