Asiu, choć nie często coś piszę, to cały czas Ci kibicuję i cieszę się, że rewolucjonizujesz swój ogród
Pamiętam jak na początku pisałaś, że rodzina jeszcze nic nie wie o Twoich rewolucyjnych planach
A zobacz jak Twój eM Ci dzielnie towarzyszy i razem dokonujecie cudu tworzenia
Wiem jak to czasami wnerwia ale jak też bardzo spaja związek
Mam 40 letnie doświadczenie

Asia jestem i ja
Dobrego Roku ogrodowego i nie tylko
Czekam na fotki przed i po

Witam się i ja w nowym wątku. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia.
Wszystkiego dobrego na nowy rok w ogrodzie. Pozdrawiam.

Rewolucje utrzymują nas w dobrym zdrowiu psychicznym. Inaczej bym zwariowała w tej pandemii. A tak jest co robić i się wyżywać w ziemi.

Asiu, choć nie często coś piszę, to cały czas Ci kibicuję i cieszę się, że rewolucjonizujesz swój ogród
Pamiętam jak na początku pisałaś, że rodzina jeszcze nic nie wie o Twoich rewolucyjnych planach
A zobacz jak Twój eM Ci dzielnie towarzyszy i razem dokonujecie cudu tworzenia
Wiem jak to czasami wnerwia ale jak też bardzo spaja związek
Mam 40 letnie doświadczenie

I to jest fantastyczny początek nowego wątku!


Asia, ogród niesamowity i tyle pracy w nim. Twoja / Wasza radość i duma oraz efekty pracy to fantastyczne drogowskazy dla wszystkich ogrodników.