Pozwolę sobie jeszcze przedstawić kolejną moją księżniczkę, którą darzę sympatią ogromną. Jest jeszcze malutka, mieszka u mnie od dwóch lat, ale to prawdziwa elegantka. Ma piękną białą sukienkę, która przez kilka miesięcy cieszy moje oko. Robię jej krótką fryzurkę, a ona lubi moje strzyżenie. Zobaczcie sami, czyż można jej nie lubić i nie podziwiać.