hanka_andrus
23:20, 20 paź 2013
Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
O ciekawa historia z tymi boczniakami. Rozsiałaś niechcący zarodniki, i to w dużej ilości.
Ja tez sadzonkuję pelargonie, ale z tym czekam do lutego. Teraz tylko mateczne rośliny przechowuje w chłodnym pokoju,żeby nie rosły, a przetrwały do końca zimy. W lutym pobieram sadzonki, i szybko na słonecznym parapecie ukorzeniam.
Żywotniki raz mi się udało korzenić, potem nie próbowałam.
Nawoziłaś się tych kamieni, co masz zamiar z nich robić? oczko wodne, palenisko na ognisko?
Zdrowia i pogody jak zwykle życzę.
Ja tez sadzonkuję pelargonie, ale z tym czekam do lutego. Teraz tylko mateczne rośliny przechowuje w chłodnym pokoju,żeby nie rosły, a przetrwały do końca zimy. W lutym pobieram sadzonki, i szybko na słonecznym parapecie ukorzeniam.
Żywotniki raz mi się udało korzenić, potem nie próbowałam.
Nawoziłaś się tych kamieni, co masz zamiar z nich robić? oczko wodne, palenisko na ognisko?
Zdrowia i pogody jak zwykle życzę.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie