Iwonko dziś bardzo zimno, ale chociaż śnieg nie pada. Tylko, że temperatura sprawia, że śnieg nie topnieje tak szybko jakbym chciała.

Mam nadzieję że prąd i wodę macie już cały czas....
U mnie jeszcze się nie da wyjść sprzątać ogródka, mam nadzieję że roślinki zaczynają się podnosić.
Tulam mocno.

Nawet oglądać się nie chce... nie jest to pora na śnieg, szkoda roślinek

Dużo śniegu już stopniało, ale jeszcze nie wszystkie rośliny się pokazały. Szafirki wszystkie leżą, część tulipanów i czosnków też. Czekam na trochę ciepełka żeby cokolwiek popracować. Sosna chyba do wycięcia, więcej gałęzi złamanych niż całych

Byłam na działce. Wiele sosen wokół połamało. Muszą być bardzo kruche.

U mnie złamała się spora gałąż rododendrona, zapewne pod ciężarem śniegu. Tulipany spod śniegu wygrzebałam, ale nie wszystkie. Reszty nie ruszłam.

Iwonko, nie komentuję, bo okazuje się, że jesteśmy wobec natury bezsilni
Pozdrawiam serdecznie

Po ataku zimy ogród pomału dochodzi do normalnego wyglądu. Większość roślinek się pozbierała. Najgorzej ucierpiała serduszka, szafirki też nie wróciły do pionu.



Tulipany ciągle w pąkach, zimno jest.

Czekają na ciepło.




Bratki się nie poddały.


Susan jeszcze w pąkach, jest szansa że nie zmarzła po ostatnich przymrozkach.

Nad oczkiem





Pierwszy z rododendronów pokazał kolorek.



Inne "prawie" kwitnące.

Bergenia



Żagwin



Ułudka wiosenna



Tulipany Tarda.