Witam wszystkich serdecznie mam na imie Róża i od jakiegoś czasu jestem na ogrodowisku ale się nie pszedstawiłam. Mam 60 lat moją pasją jest ogród w którym odpoczywam po stresującej pracy. Mieszkam od 8 lat na wsi gdzie mam 4 arową działeczke przy bloku.
Mieszkasz na wsi w bloku? Czy źle coś zrozumiałam?
Jestem pełna podziwu dla wysiłku jaki włożyłaś, by ten dziki zakątek zamienić w miejsce relaksu. Co Cię tak zmotywowało? Wnuczki?
Pozdrawiam serdecznie
Grażynko tak mieszkam w popegieerowskim bloku na wsi. Wraz z mężem uciekliśmy z zadymionych Zdzieszowic pod las i do ciszy. przy bloku było ponad 50 arów nieużytku więc postanowiłam zagospodarować i namówić sąsiadów do podobnych działań. Przez 2 Lata karczowałam dziki bez i nawoziłam ziemie w workach . sąsiedzi nazywają mnie przez to krecik ze względu że wracając z pracy szłam na działke i do póżna pracowałam na moim zaciszu ale teraz choć brak sił mam azyl w którym można się schować.Pozdrawiam serdecznie.