sierpień to chyba jeszcze nie za póżno na sadzenie traw tych ukorzenionych w donikach. na dzielenie juz za późno. ja w tamtym roku na targach w skierniewicach w połowie września kupowałam trawy i wtedy to mi Toszka pisała ze ostatni dzwonek na sadzenie. ale że ja przysnęłam i dopiero w pażdzierniku moglam działać to je zadołowalam asekuracyjnie.
pozdrawiam Anula, coraz fajniej się robi
Rozchodniki Stardust są niskie 30-40 cm. Jak posadziłaś je za rozplenicami to nie będzie ich widać.
Z tych małych w przyszłym roku jeszcze szału nie będzie, ale w kolejnych będziesz miała ładne kępy.
Moje ciemno-różowe po 3 latach likwiduję. Wielkie urosły i nawet rozplenice zdominowały.
W praktyce jeśli trawy wejdą już w okres jesiennego kwitnienia to system korzeniowy słabo rosnie. Jeśli sadzonki są ładne, z ładna bryłą korzeniową to mozna je jeszcze sadzić. Jest - na ten moment- spora szansa, że taka sadzonka zdąży się przed zimą ukorzenić. Jednak trzeba mieć na uwadze, że sadzonka sadzonce nie równa - bywają żałośnie małe, dopiero co wsadzone w doniczkę - i takie lepiej zadołować. Intensywny wzrost korzeni traw jest w fazie wiosennej, potem mamy fazę kwitnienia, czyli wytwarzania nasion. I na tym jest trawa skupiona (bo ma już mocne korzenie). Potem trawy wchodzą w fazę spoczynku.
Tak to w skrócie wygląda.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)