Mieliśmy trochę wolnego i udało się posadzić sporo roślin, jestem zadowolona, choć to dopiero początek. Część "szkieletu", że tak powiem. A że rośliny z racji ceny, kupuję raczej niewielkie, drzewa głównie, to na prawdziwe efekty przyjdzie mi sporo czekać.
Nie mniej, posadziliśmy 11 drzew i masę krzewów. Sporo roślin przesadziliśmy też na ostateczne już miejsce.
W tym tygodniu pracuję do 18:00, więc niestety za wiele nie zrobimy
Na zdjęciach, niestety, wygląda to biedniej niż w rzeczywistości, a zdjęcia tyłu nawet nie zamieszczam, może jak wyjdą wszystkie listki to będzie jakikolwiek efekt na zdjęciach
Kalina będzie kwitła, ciekawa jestem jej zapachu