Mam czosnki,ale plan był taki ,że będą kwitnąć w tym samym czasie co piwonie... w ubiegłym roku tak się zdarzyło a w tym się rozminęły gdy zakwitły piwonie czosnki juz przekwitły
No wiesz, przyroda rządzi się sama swoimi prawami i my możemy tylko to podpatrywać i wykorzystywać w tworzeniu kompozycji, ale zegara naszego jej nie narzucimy
Taki poślizg czasowy w przypadku kwitnienia członków i piwoni nawet jest korzystny, bo przynajmniej dłużej barwy cieszą oko.
Kompozycja piwoni i delikatnych przekwitniętych czosnków jest bardzo ciekawa.
Ja pościnałam pędy czosnku i włożyłam do wazonu (bez wody).
Maryla,
A to moja rabatowa kompozycja czosnków i piwonii... Potem niestety trafiły na kompost już więcej tego nie zrobie i będę wstawiać do wazonu
Teraz zaczynają kwitnąć róże Nie wiem dlaczego moja Golden Celebration wyszła na zdjęciu taka morelowa bo jest ciemno żółta. Moja niezawodna i ulubiona róża
Ślicznie komponują się te piwonie z przekwitniętymi czosnkami! A tak wogóle , to wszystkie Twoje rośliny są takie dorodne i okazałe, aż się chce je ciągle oglądać. Często podsypujesz je nawozem?
Róża jest cudowna!
Nawozy stosuje głównie pod hortensje bo ich dużo w jednym skupisku i wydaje mi się ,że mogą sobie "podjadać" substancje pokarmowe Dostaja nawóz wiosną i latem. Pod resztę roślin w tym roku wiosną dałam tylko kompost jako ściółkę, ale w poprzednim trochę nawozu mineralnego. Ale w sumie to nawożę tylko na wiosne , potem już nie . Zapominam
Pod róże obornik z worka i nawet rzadko podlewam bo musiałabym ciągnąc daleko wąż. Dlatego ją tak lubię bo super sobie radzi z niewielka tylko pomocą
A tu jeszcze jedna odsłona mojej róży Tylko na ogrodowisku potraficie docenić piękno roślin więc się nią tutaj chwalę bo mój M. jest niewrażliwy i nie zwraca na nic uwagi