Też mam zamiar do drutów wrócić, na razie motki klamocę, inne dodatki i powoli ruszę, pozdrawiam Iwonko, ciekawe jaki sezon ogrodowy nas czeka

Iwonko u Ciebie sporo śniegu aż miło popatrzeć na taka białą pierzynkę. Nie mogę się doczekać Twojego podsumowania. U Cibie ogród przeszedł sporą metamorfozę.

Iwk4 Witaj, anonimowo często goszczę w twoim ogródku, ponieważ bardzo podobaja mi sie zmiany, które wprowadzacie z mężem. Co prawda nie mam jeszcze swojego wątku, ale skoro zachęcasz do zadawania pytań , to postaram się to nadrobić. Pozdrawiam

O, przepraszam. Ja korzystam. Z kilku Twoich rad Iwonko zamierzam skorzystać już za momencik, już za chwileczkę. I nie mogę zagwarantować, że nie poproszę o więcej...

Iwonko, jestem ostatnio stałą bywalczynią u Ciebie, podglądam po cichutku z boku, niezmiennie się zachwycając . Ale jak czytam, że zastanawiasz się czy nie zrezygnować z bywania tu na O to zgłaszam protest, wręcz zamierzam wystosować petycję przeciwko takim pomysłom . Takie osoby jak Ty są dla nas laików skarbnicą wiedzy i nie wyobrażam sobie co my biedne żuczki poczęlibysmy sami na palcu boju. Więc nich Ci takie "goopie" pomysły wylecą z głowy tak szybko jak wleciały
O! Się wypowiedziałam
Pozdrawiam

Mnie choć z innej branży jestem też praca ostatnio bardziej absorbuje
Iwonko, ja myślę, że forum na wiosnę znowu ruszy W końcu teraz nawet nie ma o co pytać, szaro, buro i ponuro

Oj ...

Na Twoje podsumowanie roku czekam i życzę, żebyś opanowała jednak komputer Zbyszka. A Zbyszkowi zasyłam specjalne pozdrowienia.

Długo zostawiasz w tej wodzie, zanim do ziemi wsadzasz?

Dziś na fejsie Danusia też wrzuciła foty z ciachania

dzisiejsza dość zimna , ale piękna wiosna, z trzech cebulek po 20 latach taka kępka

Potwierdzam. Najlepiej się korzenią.

Szybka jesteś. Ja jeszcze czekam z cięciem.

U mnie moczą się patyczki ale Limelight - czekają na odbiór znajomych

Czytałam, że anabelle właśnie bardzo ładnie sie przyjmują, praktycznie w 100%

Ania, chyba wezmę z Ciebie przykład z tymi fotoksiążkami.
Pomidorki gdzie zamawialaś?

Wrócę. Na pewno. Ale jeszcze nie mam jak.
Laptop unieruchomiony od miesięcy. Najpierw był zamulony, potem dałam do sformatowania i sraciłam przez własne niedopatrzenie wszystkie zdjęcia z 6 lat.
Musiałam oddać do odzyskania ich więc znowu lipa. Odzyskałam jakieś 80 %. Teraz siedzę i robię porządki w nich do fotoksiążki. Dlaczego? Bo jak straciłam te zdjęcia i dotarło do mnie że nie mam nic z ważnych dni moich dzieci (narodziny, chrzest, komunie, rodzinne wyjazdy, itp) to się popłakałam. Dlatego teraz wywołam to co dla nas najważniejsze w postaci fotoksiążek. I już nie zapomnę zgrać wszystkiego na dysk zewnętrzny.

No, tak więc obecnie dzieciaki i zdjęcia pochłaniają sporo mojego czasu.

Z nowinek u mnie to tylko zakup nasion pomidorów:
Ping Pong Pink, Sweet Aperitif, Sugar Baby, Crimean Rose i Teardrop.
Owoce małe i cherry.

I tyle.

Haniu, projekt u Polinki zrobiłaś świetny. Masz fajne wyczucie. Szkoda, ze nie mam miejsca. Złapałam się na tym, ze mam za dużo hortensji Wymieniłabym je na taką rabatę. No, ale na razie zostaje to, co jest. Nie mam sumienia zmieniać upodobań co dwa, trzy lata.
Ale moje gusta idą w kierunku traw. Coraz więcej traw.

Jeszcze nie wiem, na czym stanęło, ale ten projekt jest taki fajny, że chyba ziemię od sąsiada dokupię Oooo !!! Podoba mi się BARDZO