Jeszcze nie wiem, na czym stanęło, ale ten projekt jest taki fajny, że chyba ziemię od sąsiada dokupię Oooo !!! Podoba mi się BARDZO

Ponieważ to trochę z mojej półki zagadnienie, to powiem tak. Rolety do pomieszczeń są co prawda impregnowane, ale nie wiem, jak z ich wytrzymałością na zewnątrz (mogę się dowiedzieć jutro u źródła). Żeby nie latały musiałyby mieć jakiegoś rodzaju prowadnice, bo zwykle występujące obciążenie raczej jest za lekkie (chyba, że by je wymienić na coś cięższego).

Niestety Iwonko, mój projekt nie doczeka się realizacji (hlip, hlip) . Tak czy inaczej jestem pewna, że będzie ślicznie.

Niestety Iwonko, mój projekt nie doczeka się realizacji (hlip, hlip) . Tak czy inaczej jestem pewna, że będzie ślicznie.

Ależ ja się wcale nie smucę. Wręcz cieszę się, że mój projekcik poczyniony w przypływie twórczej weny znalazł uznanie u kilku osób.

No ja się zainspirowałam. Brzozy już mam posadzone ewentualnie oprócz rozplenicy wrzucę jeszcze red barona

Polinko dodam swoje trzy grosze, jeśli pozwolisz
Ja osobiście zrezygnowałabym z tej ścieżki przy cisach -jaką ona ma spełniać fukcję? Dojście do warzywniaka? Moim zdaniem spokojnie ta przy altanie by wystarczyła... nie wiem jaką masz odległośc między cisami i altaną, ale chyba poszłabym brzozami (przynajmniej tą środkową) bardziej na prawo, z czasem jak korony urosną to zamiatać Ci będzie po dachu altanki