Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Gosiniak"

Igiełkowy ogródeczek 21:35, 28 mar 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry



Igiełkowy ogródeczek 21:34, 28 mar 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Wiosna wreszcie zawitała:




Igiełkowy ogródeczek 09:13, 04 mar 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Owszem modrzew śmieci, ale nie jest to bardzo uciążliwe, u mnie jedynie przez kamyczki obok jest malutki kłopot, ale i z tym sobie radzę. To co mogę z wierzchu zbieram, ale nie jest to pojedyncze wybieranie igieł, po prostu kilka garści z wierzchu, tak pobieżnie, a resztę co zostanie pozbywam się w ten sposób, że poruszam trochę żwirem, tak żeby tych igiełek nie było widać i tyle, zajmuje to może 5 minut. Muszę przyznać jednak, że jakbym miała tego więcej w żwirze to mogłoby mnie denerwować, bo ja czekam aż jesienią on się całkowicie ogołoci z igieł i dopiero zbieram, a jak wiadomo to etapami następuje i przez jakiś czas jest mały bałaganik, ja jednak jestem w takich sprawach trochę pedantyczna, mój e-M na pewno by tego nie zauważył. Ja swojego nie otrzepuję, czekam aż igły same spadną, zresztą jak jest taki żółcutki to też fajnie wygląda jesienią. Ale jeśli się boisz bałaganu, to faktycznie płachta na dół i otrzepać, jak już będzie zrzucał igły. Gdybym miała go w korze w całości nic bym nie robiła i to by było najlepsze rozwiązanie.
Pozdrówka
Ranczo Szmaragdowa Dolina 11:23, 23 lut 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81966
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Doczytałam do końca, ale Wy pracusie jesteście, gratulować tylko
Altanka super, ławeczka i takie połacie, o mostu to już nawet nie wspominam, pięknie
No i wiosna już masz, oj zazdraszczam

No nie mogłam się już tej wiosny doczekać , teraz czekam na lepszą pogodę, żeby rabaty ciut ogarnąć i będzie ściąganie trawy pod następne, a jak będzie tak ciepło to jeszcze z dalszym remontem ruszymy możeBardzo bym chciała , ale nie wiem czy wszystko w czasie pogodzimy
Ranczo Szmaragdowa Dolina 11:20, 23 lut 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81966
Do góry
Gosiniak napisał(a)


Doczytałam co tam miało być robione, nie martw się wszyscy czekamy i się doczekamy. Ja z kolei chciałam olejowym pryskać i też nic. A napisz czy miedzianem wszystko pryskasz, czy tylko wybrane, ja nigdy tego nie robiłam, choć wiem że wiele osób tak zaczyna sezon.
Idę czytać dalej

Gosiu ja nie taka specjalistka znowu Pryskam teraz miedzianem bo go kupiłam i mam ,a jesienią pogoda uniemożliwiła mi oprysk na kędzierzawość i grzybowe choróbska to teraz nadrabiam
Ja opryskałam wszystkie młode drzewka owocowe plus krzewy owocowe i tuje co mi je grzyb męczy co roku bo zostało mi urobionego oprysku......może im nie zaszkodzę ...zresztą gorzej już wyglądać nie mogą
Ranczo Szmaragdowa Dolina 10:45, 23 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Doczytałam do końca, ale Wy pracusie jesteście, gratulować tylko
Altanka super, ławeczka i takie połacie, o mostu to już nawet nie wspominam, pięknie
No i wiosna już masz, oj zazdraszczam
Ranczo Szmaragdowa Dolina 10:32, 23 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Wszystkie jutrzejsze plany poszły chyba spać bo na polu ........biało Kwiatków się nie doszukam pod śniegiem , a miałam nadzieje na ciemierniki już.
chciałam opryski miedzianem zrobić i wiśnia miała być wycięta, ławka wkopana, szałas kończony, mostek malowany i dooooopa. Złośliwość losu, jak człowiek ma czas coś podziałać to pogody niet. w tygodniu ma być ładniej , ale siedzę w robocie, a następny weekend i kolejny tydzień leje na całego więc złapie mnie przy tej robocie marzec jak tak dalej będzie.
Poczyniłam dzisiaj plany , a pro po wiosennych zakupów na razie bylinowe tylko, a jeszcze chciałabym rodki i azalki......no i lista z chciejstwami czeka Podsumowałm też wstępnie materiały potrzebne do realizacji tematu chodnika w przydomowym i rowu i wychodzi na to , że jeden temat chyba w tym sezonie trzeba będzie sobie darować.......nie udźwigniemy tyle na raz


Doczytałam co tam miało być robione, nie martw się wszyscy czekamy i się doczekamy. Ja z kolei chciałam olejowym pryskać i też nic. A napisz czy miedzianem wszystko pryskasz, czy tylko wybrane, ja nigdy tego nie robiłam, choć wiem że wiele osób tak zaczyna sezon.
Idę czytać dalej
Igiełkowy ogródeczek 10:26, 23 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
paola1a napisał(a)
Gosiu, widzę , że masz u siebie Bonicę już kolejny sezon. Jaką wielkość ona u Ciebie osiąga? Zamówiłam kilka sztuk i boję się, że nie będę potrafią jej okiełzać bo dużo osób na to właśnie narzeka. Z której z nich jesteś bardziej zadowolona: Bonica czy Maria Theresa.


Bonicę mam od 2012r. kilka krzaków, u mnie nie są duże, bo na wiosnę mocno je przycinam, to od Ciebie zależy jak je poprowadzisz, co roku na wiosnę tniesz, a ile to zależy czy chcesz mieć duży czy mniejszy krzew. U mnie nie osiągają nawet 1m. Maria Theresa też jest ładna, ale jakoś u mnie wędruje ona z miejsce na miejsce i myślę, że nie miała okazji pokazać na co ją stać. Dlatego właśnie nie lubię kupować pojedynczo kwiatów, bo jakoś nie ma dla mnie wtedy tego efektu. Cała grupa w jednych gatunku zdecydowanie lepiej wygląda, z tego też względu jestem bardziej zadowolona z Bonici.
Jeśli chciałabym porównać to Bonica jest większa i rośnie silniej, ma drobniejsze kwiaty, ale bardzo dużo i długo kwitnie, powtarza kwitnienie, z kolei ta druga kwiaty większe, ale mniej, powtarza kwitnienie, ale ogólnie kwitnie zdecydowanie krócej. Uważam, że dokonałaś dobrego wyboru i będziesz zadowolona z okiełznaniem nie będziesz mieć problemów, najwyżej przytniesz bardziej i tyle
Igiełkowy ogródeczek 10:08, 23 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Nam też dzisiaj pobieliło , ale nie jest tak ładnie jak u Ciebie .....no i sobotnie plany poszły spać


Oj jestem ciekawa co też w sobotę mieliście robić, zaraz zajrzę
Igiełkowy ogródeczek 10:07, 23 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Mirella- krokusiki się pokazały, ale jeszcze nie kwitną, tulipanki też gdzieniegdzie wychylają główki, ciągle szaro i buro, a słońca prawie w ogóle.
Za to muszę pochwalić się, że usunęłam już kawałek ścieżki brukowej przy budynku, czekam na cieplejsze dni i będę przesadzać cisy, zrobi się trochę przestrzenniej- będzie miejsce na nowe chciejstwa. Wiercę dziurę eM-owi w sprawie małego wodospadu, który ma postać na miejscu tego bez wody, w japońskim. Oj jest trochę tych ogrodniczych dylematów sama wiesz.
A i jeszcze jedno nie wiem czy pisałam o tym, ale powycinali mi moje tło- czyli sosny które rosły przy mojej działce, teraz się tak pusto zrobiło za ogrodzeniem i brzydko moim zdaniem No cóż wolność Tomku w swoim domku, sąsiedzi uważają że posprzątali, a jak dla mnie to nieźle nabałaganili, bo wszystkie te drzewa były piękne, smutny mam teraz widok. Za to pojawiła się iskierka nadziei na powiększenie działki, niestety sąsiedzi są dość ciężcy w kontaktach. Mam nadzieję, że na wiosnę sprawa się wyjaśni i będzie wiadomo co mają zamiar zrobić z wielkim pustym placem, na którym z 10 działek mogło by powstać.
Buziaki i dzięki że zaglądasz
Igiełkowy ogródeczek 09:53, 23 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
marta_d napisał(a)
a dziś śladu ni ma czemu na święta tak nie było?! ahhh już wiem!
Bo Wielkanoc dopiero przed nami


U mnie na Wielkanoc też zajączek śnieżny był, ale w tym roku nie planuję
Igiełkowy ogródeczek 09:51, 23 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Dominika11 napisał(a)
to u Ciebie wczorajsza pogoda jak i u mnie - moje dzieciaki na sankach jeździły


Śnieg na szczęście szybko odszedł i oby już tylko wiosna, bo przebieram nóżkami.
Igiełkowy ogródeczek 11:25, 18 lut 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Kochani, bardzo dziękuję że wciąż pamiętacie i zaglądacie, choć mi trudno zmobilizować się do pisania, ale zaglądam do Was regularnie. Przeżywam taki moment ogrodowy, kiedy nie dzieje się już wszystko tak szybko jak wcześniej, wciąż planuję zmiany, bo nie mogłabym bez nich żyć, ale są to już raczej drobniejsze sprawy.

U mnie wczoraj wciągu godziny przyszła prawdziwa zima, aż nie mogłam uwierzyć, jak ta pogoda potrafi zaskakiwać, dziś jest zupełnie inaczej, słonecznie, a śnieg szybko się topi.
Tak było wczoraj po południu:




Dzieci nawet zdążyły ulepić bałwana:



Iwona- cieszę się że pomogłam, wiem że katalog choć pomocny to nie to samo co zobaczyć czy zasięgnąć opinie od właściciela danej roślinki, sama tak robię i to wnosi zupełnie inne spojrzenie.

Mirella
- plany muszą być, bo przecież ogrodowo spocząć na laurach nie dam rady, choć bym chiała

Agatko- miło mi że zaglądasz

Neblina- nawet nie wiesz jak zaskoczył mnie twój post, uśmiech od ucha do ucha, dziękuję Ci bardzo
Igiełkowy ogródeczek 16:30, 14 lut 2016

Dołączył: 14 lut 2016
Posty: 1
Do góry
Gosiniak to mój pierwszy post na ogrodowisku i nie mogłabym go napisać w innym miejscu niż tu - w ogrodzie perfekcyjnym w każdym jego centymetrze dziękuję za niezliczoną ilość inspiracji którymi dzielisz się z nami i podziwiam,podziwiam,podziwiam...
Igiełkowy ogródeczek 15:27, 29 sty 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Iwona- Bardzo mi miło, że ogród przypadł Ci do gustu, wyobraźnia i wyczucie przyjdą same, ale potrzeba czasu i wiedzy, a skoro pytasz to będziesz jej miała coraz więcej. Już zazdroszczę Twojemu ogrodowi, bo widać że interesujesz się tematyką, co jest jak dla mnie najważniejsze aby osiągnąć pełen sukces, a więc mieć piękny ogród.
W sprawie pytań- tak wszystkie miłorzęby to Mariken. W japońskim ma ok 130cm ( mówię o miejscu szczepienia, bo z koroną są oczywiście wyższe), a trzy obok siebie w obwódce z bukszpanu ok 1m, najniższy jest na rabatce z białą ławeczką ok 70cm. Wszystkie są ładne, wysokość musisz dopasować do miejsca, w którym chcesz posadzić, im wyższy tym droższy.
Drzewko o które pytasz to dąb błotny Green Dwarf, ale platana też jak najbardziej polecam, zastanawiałam się nad nim właśnie w tamtym miejscu, niestety był u mnie w szkółce bardzo drogi.Dąb szczepiony jest na ok 2 m.
Modrzew na szerokość ma ok 70 cm, co roku na wiosnę jest przycinany. Ja go nie dopuszczę do takich rozmiarów jak piszesz, bo nie mam tyle miejsca.
Pozdrówka

Sylwia- Plany trzeba mieć, choć u mnie z nimi różnie bywa, ciągle się coś zmienia, a do wiosny jeszcze daleko, ale dobrze wiedzieć że połowa roboty za mną
Mój zielony świat 20:36, 26 sty 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Dzięki za odpowiedź- podpowiedź
Wydaje mi się, że kiedyś w jakim odcinku "Mai w ogrodzie" była mowa o zabezpieczaniu bambusów od góry, ale nie mogę znaleźć tego odcinka, więc zrobię tak jak Ty
Ptaszynki cudniaste i tyle radości widać w nich, ale wcale się nie dziwię jedzonko pod dostatkiem, to nie mają na co narzekać
Igiełkowy ogródeczek 12:21, 22 sty 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
O ilu mam gości, bardzo się cieszę

Mirella- sama zobaczysz, że bez zmian to się nie da, jak człowiek się wciągnie, to zawsze coś można poprawić.
Mam zamiar usunąć ścieżkę z kostki przy budynku, tam gdzie jest japoński. Na zdjęciach za bardzo jej nie widać, bo nie ładnie to wygląda więc celowo starałam się nie łapać ją w kadr. Już dawno mi tam nie pasowała, ale myślałam, że jest na betonie, więc ciężko byłoby ją ruszyć, ale eM się niechcący wygadał, że na piasku tylko położona, do tego sama się zaczęła rozlatywać w jednym miejscu. Dzięki temu zyskam kilkanaście metrów wzdłuż budynku, na to miejsce chcę przesunąć cisy które rosną przy katalpach, a będą po zmianach za nimi. I jeszcze się coś zmieści, już listę chciejstw robię
Mam zamiar uruchomić wodospad, który był do tej pory tylko stertą głazów. Będzie więc kopanie, przenoszenie i dosadzanie, niewielkie. Pojawi się też nowa ławeczka w japońskim, brama japońska i mały płotek z bambusa- zgapiony od Justyny z " Mój zielony świat". Już nie mogę się doczekać wiosny
Igiełkowy ogródeczek 13:13, 21 sty 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
I z góry:

Drzewa za płotem wyglądają cudownie:


A moje koty zapadały w sen
Igiełkowy ogródeczek 13:11, 21 sty 2016


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Kochani, dziękuję za życzenia

Mam już małe plany-zmiany ogrodowe, ale muszę jeszcze wszystko dobrze przemyśleć, a od tego jest przecież zima.

Mirella- fotki takie na szybko:





Iwona- klon o który pytasz to Brillantisimum, niestety nie polecam na słońce, przypala go, zdecydowanie bardziej nadają się odmiany o bordowych liściach, piękny jest klon crimson sentry, można kupić szczepionego wysoko i prowadzić w kulę. Cudowny i na niego obecnie choruję jest klon esk sunset, ten dał by ci więcej cienia bo rośnie bardziej rozłożyście, nadaje się do małych ogrodów, rośnie wolno, ma przepiękne różowe liście od spodu. Widziałam na żywo duży, wysoko szczepiony okaz w szkółce, wyglądał obłędnie, myślę, że w słońcu by sobie poradził.
Ogród Mirelli 12:42, 21 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Hej, pospacerowałam u Ciebie, nawet śnieg mi nie przeszkodził
Czytałam, że masz dużo planów na ten rok, i zapał widzę wrócił, to super!

Ja wróciłam z wypadu narciarskiego i nie mogę jakoś wrócić do rzeczywistości,
pozdrowionka

Hej Gosiu jak fajnie, że jesteś i mnie odwiedzasz

Tak zapał ogrodowy wrócił, żeby tylko ból stawów silny nie wrócił.

Gosiu plany mam. Na początku robię resztę trawnika, a potem przedogródek. Jak starczy sił to rabatę bylinową trochę obsadzę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies