Polinko właśnie się boję.. i nie chciałabym wprowadzać kolejnego gatunku na żywopłot.. Jedynie co to bardzo mi się podoba ten z podlinkowanego zdjęcia, ale mam świadomość, że było by właśnie za dużo mieszania
Pisałaś o gracilimusie, a ja mam dostęp w szkółce teraz do nich, tylko który wąski pas masz na myśli? Mam nadzieję, że nie ten gdzie już cisy są posadzone
Smaragdy nam ciężko idą.. w te upały staramy się podlewać obficie co parę dni..
Niektóre fajnie ruszyły, ale kilkanaście padło (około 14 sztuk).. eM podejrzewa, że przesadził przy co niektórych z nawozem! i chyba ma rację.. Bo facet w szkółce zapewnił mnie, że jemu nie schną..
Zobaczcie jakie Smaragdy piękne ma mój eM na drugiej działce! nie nawozi ich, nie podlewa! a sadził jakieś 8-9 lat temu takie malusie nie miały chyba nawet 40 cm. Troszkę od dołu nieładne bo nasz jeden piesek lubi przy nich biegać i .. robić no
Czyli muszę się zastanowić i na rabatę wzdłuż ogrodzenia, albo cis albo smaragdy..
Tylko nie wiem czy się do tego przekonam i co na to eM..
Bo szczerze to od "tej" strony nie chcieliśmy się zbytnio "zasłaniać", ta droga jest drogą dojazdową do naszego domu i firmy, i nie ukrywam, że musimy widzieć co się dzieje, itd. Myślałam o czymś niższym co ładnie wkomponowałoby się w śliwy i zasłoniłoby ten nieładny "murek" z ogrodzenia.. może jakaś trawa, albo kule z cisa ...
Dzięki Gosia!
Smakowicie to będzie, jak już się uporamy z całością i posprzątamy bajzel na podjeździe
My... czyli mój Mąż, bo teraz to już tylko ciężka robota została...