Elu, moje wszystkie ciemierniki pochodzą od 3 sadzonek w kolorze różowym posadzonych tu około 12 lat temu. Wszystkie to są siewki. Poza nimi nie dokupowałam żadnych innych. Te różne kolory, odcienie różu a nawet ciemierniki białe, które też mam są właśnie od tych trzech różowych ciemierników. Dziwne, że nawet białe od nich pochodzą.
Elu, moje krzewy rosnące wokół ogrodzenia to takie pospolite, polskie krzewy. Są tam bzy, jaśminy, kaliny, żylistki, forsycje, śliwy wiśniowe, derenie, berberysy, perukowce. Są też glediczje, kłokoczka kolchidzka, styrakowiec. Niektóre są posadzone pod wpływem Ogrodowiska.
Taki pokrój można wymusić cięciem. Trochę więc przycinam latem.
Elu, cieszę się że zaglądasz i pytasz.
Aniu, kolor biały w kwiatach krzewów to przypadek. Lubię przy ogrodzeniu krzewy wysokie. A te wysokie jakoś tak kwitną na biało.
Pewnie tak, można jakiś inny klosz nałożyć. Ale już razem nie za bardzo mogą stać.Szkoda, podobały mi się one.
Dzięki Aniu za odwiedziny i wytrwałość.
Masz Basiu wiele drzew i krzewów, których nie znam :kłokoczka, styrakowiec, fortegilla,niektóre kaliny. Masz słabość do kwitnących biało...,czy to raczej przypadek?
Szkoda klosza, może nada się na tą podstawę jakiś przezierny flakon np.z Pep...o?
Hej
Dzięki za odpowiedź. Jeżeli duże liście to styrakowiec, bo mam jeden i liście ma naprawdę spore. Jest odporny na mróz, wysokie pH gleby i suszę (moje obserwacje). Styraki niestety trochę kapryśniejsze są, jeśli chodzi o wymagania glebowe.
Witaj, mam w ogrodzie styrakowca albo styraka japońskiego, nie pamiętam dokładnie. Nie wiem czy o taki krzew-drzewo Ci chodzi? U mnie rośnie już około 10 lat. Jest dosyć wysoki 5-6 m . Czasem przemarzają mu pojedyncze gałązki.
Poszukam w wolnej chwili zdjęcia u mnie, w moim wątku. Na pewno w tym roku robiłam. Tylko na której stronie?
Znalazłam, str 195 drugie zdjęcie. To pierwsze drzewo, z grubymi konarami po prawej stronie. Ma duże liście.
Poszukam jeszcze zdjęcia gdzie bardziej będzie widoczny.
I jeszcze str 188 ostatnie zdjęcie, drzewo pierwsze z prawej strony zdjęcia za drabiną z poziomkami. Obok kłokoczki kolchidzkiej. To takie dwa prawie równe drzewa-krzewy(?), sama nie wiem.
Pamiętam, że jeszcze gdzieś jest bardziej w zbliżeniu i nawet podpisane, że to styrakowiec jap. trzeba poszukać.
Za bardzo kombinuję Nie wiem czemu reklamują je jako drzewa jak to krzaki są, jak ktoś się nie zna, jak ja, może się 'naciąć'. Wracam do sprawdzonych gatunków, a skończy się pewnie na...?
Oba wytypowane przez Ciebie Basiu drzewka to w polskim klimacie będą raczej niewysokie krzewy. Styrakowiec dodatkowo ma wadę w postaci wątpliwej mrozoodporności, a parczelina bardzo wolnego wzrostu. Sprzedawane egzemplarze parczeliny są niewielkie i przez wiele lat miałabyś krzaczek zamiast planowanego drzewka. styrakowiec