Witam.
Proszę o pomoc. Coś prawdopodobnie zaatakowało mojego platana.
Mam go od roku - został posadzony w lipcu. Przezimował bez większych problemów. A kilka dni temu na liściach pojawił się biały nalot. Jest on w większości na młodych listkach od spodu. Liście w dotyku są "aksamitne". Te bardziej porażone brązowieją i zwijają się. Ponad to na jednym z nich znalazłam pasażerkę- małą gąsiennice.
Proszę o podpowiedz jak mu pomóc. Czy go spryskać jakimś preparatem?

Pozdrawiam i dziękuje

Opryskać najlepiej wyciągiem z grejfuta, Bravo czy Gwarant nie dają rady antraknozie, nawet trzykrotnie w odstępie 7 - 10 dniowym. Szkodniki /larwa/ owadobójczym typu decis, mospilan, karate lub innym i sprzątaj dokładnie liście - w nich są przetrwalniki grzyba.


Pozdrawiam

mój styrakowiec dalej w kiepskim stanie, nie wiem jak mu pomóc bo nie wiem co mu dolega
bardzo proszę o radę.

nie widac tam szkodnikow ? mszyc lub przedziorkow ?
obejrzyj dobrze listki z obu stron

no właśnie nic nie widać ;( oglądam z każdej strony i nic ani odchodów tez nie ma, ale może takie tyci tyci są że nie widać, bo przez lupę nie patrzyłam może prysnąć czymś na robala? tylko czym?

mospilan ?

wolałabym mieć pewność że to robal, żeby bez sensu chemią nie pryskać ale chyba zaryzykuję, dziękuję

Proszę o poradę jak zwalczyć tą chorobę. Myślę że to mączniaki bo w środku całkiem igły uschnięte i dużo pajęczynek. Czy da się zregenerować?
Mam Target-topsin M500SC -zwalcza mączniaka i szarą pleśń
Czy mogę tym środkiem opryskać?

Jula to nie grzyb, a przędziorki
poczytaj tu http://www.ogrodowisko.pl/watek/1040-iglaki-gatunki-niepolecane

dubel