Dobre i to, ale to kropla w morzu potrzeb zwłaszcza, że ziemia marnej jakości. Na taką powierzchnię potrzebne są tony obornika, tony kompostu i setki kilogramów mączki bazaltowej. Użyźniona gleba powinna tętnić życiem.
Z jednej strony piękne tulipany a z drugiej musieliśmy bardzo podnieść poziom ziemi, żeby można było cokolwiek tam zacząć robić. To jest nasz przedogródek a zarazem ogród właściwy.