Pszczelarnia napisał(a)

Kto do pomocy? Pomocnikom zapewniamy dach nad głową, wikt i opierunek

Ewa moje chłopaki byłyby zachwycone!!!!!!

Pakuję w paczkę i wysyłam ich na kilka dni hahahahahaha

Basilikum napisał(a)

co tam kopiesz? juz plecak pakuje moge pod chmurka spac jak nie pada

Dziś nie pada.
Odzyskujemy ziemię z wykopów pod kostkę. Przesiewamy ją, dodajemy obornika i pójdzie na nową rabatę o nazwie "pod lilakami".

Są i inne fronty robót: głównie porządki. Do pocięcia, do wywiezienia, do rozparcelowania, do spalenia.
I kawałek ziemi chcę skopać pod rozsadnik z prawdziwego zdarzenia.
Pszczoły ogarnąć, drzewo na zimę przygotować na opał... Nie ma końca.

I czekają 2 nowe rabaty do skopania.

Tak to wygląda:

admete napisał(a)

Ewa moje chłopaki byłyby zachwycone!!!!!!

Pakuję w paczkę i wysyłam ich na kilka dni hahahahahaha

Uporają się z tą hałdą w kilka dni?

Pszczelarnia napisał(a)

Ewo ile Ty masz miejsca... a prac nie zazdroszczę, też mam takie "przechowalniki". Ale wszystko w swoim czasie
Jak byś zobaczyła moje 3 hałdy to padłabyś.... dzieciaki zimą na sankach z jednej zjeżdżały Dobrze, że to już przeszłość..
Ale masz rację - pracy nie ubywa, lista niby wykreślana, a wciąż tyle samo pozycji

Ja miałam jedną hałdę do zlikwidowania, to dopiero w długi weekend czerwcowy udało mi się ją zlikwidować. A worki dopiero wczoraj wywieźli. A ileż ja tam mam tego ogródka...
Zawsze coś...

Ech, ja też mam wykopki po domem. Męża natchęło (tylko nie wiem co) i naprawia źle zrobiony drenaż wokół fundamentów domu! Okopy jak na froncie wojennym. Atmosfera też jak na froncie. Rabata parocjowa została wykopana i wkopana na nowo. Różanka chyba ocaleje, ale pomidory już nie. Przesadzić 50 pomidorów? Teraz? Ale gdzie? Ręce opadają. To się wyżaliłam.

Czytam ze i u Ciebie gospodarczo. Ale bez tego pięknych fotek z kwiatami by nie było Ty to wiesz. Ide samanpo łopatę już się zakurzyla

No masz tego miejsca faktycznie. I pracy sporo.. Bardzo mi się podoba otoczenie strumienia. Zrób kiedyś więcej zdjęć tego miejsca

super sito masz. A próbowałaś mam takim stojącym? Wtedy łopata rzucasz i szybciej idzie. Sama tak setkę taczek swego czasu oczyściłam (do tego była przyczepa śmieci) i tak tez kompost przesiewam

Yupi! Będzie long border Ciekwa jestem bardzo jak ją skomponujesz Preriowo? Gospodarze pracowici jak pszczółki
Jak Ci się przypomną nazwy odmian truskawek napisz proszę.
Orlaya wpadła mi w oko. Uprawiałaś kiedyś?