Woda będzie spływać do oczka a z niego pompka podawać wężykiem znowu na samą górę
teraz mi jeszcze do głowy przyszło , że woda by mogła spływać od góry po takich drewnianych rynienkach jak ta co z wyjazdu do Morskiego Oka pokazałam, tyle, że kamień chyba lepiej zagra z gabionami, ewentualnie ostatnim punktem już do oczka wodę podającym byłaby taka drewniana rynienka Byłby ruch wody, natlenianie, szum, mikroklimat i jednocześnie oczko, kaskada i wodospad - 3 w jednym .
Super by było moim zdaniem Żal nie wykorzystać tego ukształtowania jakie już masz. Tu bym dała gdzie jest teraz skarpa nad oczkiem i kosodrzewina wpisze się w ten plan idealnie

https://www.youtube.com/watch?v=xxMc3wO6BzM

Super instrukcja Widzisz Aga ile roboty Ci odpadło , bo ty już skarpę masz
Ten zbiornik u góry nie potrzebny bo woda z wężyka może się spod kamyków wylewać , a dolny zbiornik to będzie oczko. Potrzebna tylko pompa, wężyk, folia i kamyki

No fajnie.. tylko ja jeszcze mam tam gabion dziewczyny. Szkoda, że nie widziałyście miny mojego m. jak mu to pokazałam

abiko napisał(a)

No fajnie.. tylko ja jeszcze mam tam gabion dziewczyny. Szkoda, że nie widziałyście miny mojego m. jak mu to pokazałam

A w czym ma ten gabion przeszkadzać ? Położysz na tym fragmencie folię i ułożysz kamienie, w niczym nie przeszkadzaKamienie w gabionie będą pasowały do kaskady
wyobrażam sobie minę Em , ale on zdolny chłopak , poradzi sobie, takie ładne rzeczy z drewna zrobił to i to nie problem dla Niego

To mi Sylwia wodospad wyjdzie

Patrzę i wodospadu nie widzę.Idealnie koło gabionu mieści się kaskada, a nad gabionem mogłaby zakręcać , a nie musiałaby iść na wprost, choć i tak byłoby fajnie

sylwia_slomczewska napisał(a)

Patrzę i wodospadu nie widzę.Idealnie koło gabionu mieści się kaskada, a nad gabionem mogłaby zakręcać , a nie musiałaby iść na wprost, choć i tak byłoby fajnie

Wodospad można zrobić gdyby woda wychodziła z gabionu - opcja jedna
Ja też myślałam o zakręcającym. Woda spływałaby z miejsca tam gdzie teraz są pożal się Boże rozchdniki, co rosnąć nie chcą, między gabionem a wrzosowkiem i wpływała do oczka, które muszę przesunąć bliżej gabionu. O to Ci chodzi?

O i teraz prowadzimy dialog
A jak oczko będziesz powiększać to się samo nie przybliży do skarpy?
Bo w razie czego nie musiałabyś oczka przesówać , a jedynie ciut grunt podnieść nad brzegiem od strony skarpy , żeby spadku nie stracić, aby woda spływała
Masz jakieś zdjęcie na wprost oczka i skarpy takie z bliska, żeby było widać pole manewru to by można było coś nakreślić może

Sorry, że tak się szarogęszę po Twoich włościach, ale bym sobie nie wybaczyła nie poddając tego pomysłu tym bardziej , że mój strumień Ci się podoba, a możesz mieć lepszy bo z wodą u Siebie