daredevil napisał(a)

Na liście troche muszę poczekać żeby jakieś drzewa urosły wiórków 4m3 trzeba rozplantować
Ostatnio z lasu biorę też stare grzyby I rzucam pod brzozami, podobno za jakiś czas mogą pojawić się własne jeśli zarodniki się rozrosną w grzybnię w ściółce. Zobaczymy

Sypałam resztki z czyszczenia grzybów pod drzewami i teraz miałam poletko maślaków i kozaki w brzeziniaku. Ale ważne by sypać pod właściwe drzewa. Maślaki pod sosny i modrzewie, kozaki pod brzozy. W tym sezonie pod bukami sypałam prawdziwki

sylwia_slomczewska napisał(a)

Sypałam resztki z czyszczenia grzybów pod drzewami i teraz miałam poletko maślaków i kozaki w brzeziniaku. Ale ważne by sypać pod właściwe drzewa. Maślaki pod sosny i modrzewie, kozaki pod brzozy. W tym sezonie pod bukami sypałam prawdziwki

A ja wszystko jak leci sypalam do kompostu i w tym roku jak wybierałam ziemię z kompostu rosły pieczarki.
Nie zrobiłam fotek bielusienkie pieczarki w środku ziemi.

Z tym sypaniem zrębków to nie tak nie można ich sypać tylko trzeba je zakopać i dopiero po 2 latach mogą wyrosnąć grzyby o ile na tych zrebkach bedzie grzybnia.

daredevil napisał(a)

Ostatki w brzozach

Też mam jeszcze grzyby kozaki. Podobne urodom do twojego.
To jest ten o grubej nóżce i brązowym kapeluszu.
Najwięcej miałam kozlarzy i bardzo dużo rydzy. Cieszę się, że nie muszę latać po lesie mam swoje. EM znalazł 4 prawdziwki u sąsiada pod dębem i jestem bardzo zadowolona z tegorocznych grzybków.

Mam tylko kilka brzóz, więc mały wybór sosny I świerki maja może 2m góra.

Pozdrawiam Was miło że zaglądacie

sylwia_slomczewska napisał(a)

Mnie Renia swego czasu kupowała w Krzywaczce, ale to już parę lat temu. Podejrzewam jednak, że mają na stanie stale.

Zadzwonie tam jutro, dzieki

Zrębków nie zakopuję, używam do ściółkowania rabat żeby mniej chwastów rosło

Ktoś może przestawiał słup elektryczny, macie jakieś doświadczenia?

Pozdrawiam

Parę fotek z budowy

Krzywaczka ma ambrowce, wprawdzie małe, ale po 32 złote. Cena 1/3 ceny internetowej tego samego wzrostu.
Mają też większe ok 180cm za 100 zł, ale chyba nie kolumnowe, muszę obczaić odmianę.
Dzięki, Sylwia!
W takim razie odpuszczę Brzesko, Krzywaczkę mam bliżej, no i kupię 3 szt zgodnie z planem

Piękna pogoda, niech tak zostanie do marca

Ale póki co niedługo będę robić namioty z włókniny sałacie w tunely. I może zabiorę paprykę chilli do domu, choć jedną lub dwie, może tym razem się uda przezimować, ostatnie dwie zimy nie wyszło, ususzone trupy heh spróbuję też z oberżyną, przycięłam ją mocno i puściła nowe liście, zobaczymy czy przetrwa wykopanie i zimowanie w salonie... hmmmm

Weekend niebawem, jupi pozdrawiam Was!

Slender Silhouette Rok temu kupiłam w necie po 150/ za 1,5m drzewka, w tym widziałam u siebie stacjonarnie po 130, ale z większą bryłą korzeniową, 10 litrów a nie dwa.
Ceny o jakich piszecie są super oprócz tych za 6 stów oczywiście.
Budowa nie śpi. Bardzo szybko to ogarnęłaś, cała Ty

Może bym odżałowała te 150 ale nie ma drzewek 1,5 metra. Znalazłam jedynie (w necie) miniaturki 40-50 cm, stara będę zanim to urośnie
Mamy tu niedaleko szkółkę która trzyma jakość, duży wybór i bardzo dobre ceny. Szkoda że mam tam 50 km ale i tak bywam 2x w sezonie, przynajmniej. 600 zł za drzewko to już nie moja półka cenowa, kupowałam judaszowca za 350 i to już wydawało mi się bardzo drogo, 2 lata temu. Teraz są po 600 heh

Budowa - zrobię ile mogę, kasa mi się skończyła. Może to i dobrze pozdrawiam