Witam
co polecacie do konserwacji starych drewnianych mebli ogrodowych?
Krzesła nie są suche i nie są malowanie lakierem (nie maja powłoki szklistej, tylko całkowicie, matowego, myślę, że najwyżej są bejcowane)

Szczebelki z krzeseł wyleciały z oparcia, więc je skleiłem klejem D4 - spoina trochę wyszła

Chciałbym je oczyścić i przemalować
Czy zastosować bejcę, czy lakierobejcę, może coś innego polecanie typu olei lniany, pokost itd?
Nie chcę efektu szklistego, błyszczącego

najlepszy bedzie olej do mebli drewnianych/tarasowych

ew. też się nada- malowałam u siebie ławkę, farba akrylowa= ale u mnie ławka stoii pod zadaszeniem, a na zimę czasem wstawiam do altany,

ale i tak powinieneś oczyścić najpierw drewno, wyszlifować dopiero potem
podkład bezbarwny (tzw. bazowy) i dopiero to co chcesz-

swoją ławkę malowałam altax-impregnujący

i potem 3razy akrylową