calina
16:15, 06 paź 2023
Dołączył: 06 paź 2023
Posty: 8
Witam wszystkich,
już od jakiegoś czasu chętnie czytam co słychać na ogrodowisku i w końcu sama ośmieliłam się coś napisać. Zaczynam dopiero moją przygodę z ogrodem i chętnie skorzystam z porad osób bardziej doświadczonych. Wszystko zaczęło się od brzóz samosiejek, jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu ogrodziłam je żeby nikt ich nie rozjechał. Odwdzięczyły się, bo mają już prawie 2m i rosną w nich kozaki. Z uwagi na dużo pracy przy budowie na razie skupiliśmy się na wyrwaniu chwastów, perzu i pozbieraniu kamieni. W czerwcu posialiśmy trawnik z mikrokoniczyną, a wzdłuż brzóz opaskę z różnych mieszanek łąki kwiatowej. Cieszą oko bogactwem kolorów, zapachów i gatunków. Teraz przyszła pora na osłonięcie się trochę od wiatru i drogi gruntowej. Marzy mi się jak najbardziej naturalne podejście do ogrodu, dużo rodzimych gatunków, żeby sprawiał wrażenie, że nie jest całkiem nowy i całkiem inny niż otaczająca go przyroda. Żywopłot chciałam nasadzić z drzewek iglastych, w okolicznych lasach jest sporo sosen, więc wyglądałoby to spójnie. Słyszałam natomiast opinie, że na żywopłot lepszy będzie świerk np. serbski, bo nie będzie miał gołego pnia w dolnej części i szybko rośnie. Sosnę z kolei podobno jak się obcina z góry, to wypuszcza dołem pędy i nie będzie łysa. Jakie są Państwa opinie ? Mieszany też byłby może ciekawy, ale jakie gatunki wybrać i jak je rozmieścić?
Będę wdzięczna za pomoc, pozdrawiam Calina
już od jakiegoś czasu chętnie czytam co słychać na ogrodowisku i w końcu sama ośmieliłam się coś napisać. Zaczynam dopiero moją przygodę z ogrodem i chętnie skorzystam z porad osób bardziej doświadczonych. Wszystko zaczęło się od brzóz samosiejek, jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu ogrodziłam je żeby nikt ich nie rozjechał. Odwdzięczyły się, bo mają już prawie 2m i rosną w nich kozaki. Z uwagi na dużo pracy przy budowie na razie skupiliśmy się na wyrwaniu chwastów, perzu i pozbieraniu kamieni. W czerwcu posialiśmy trawnik z mikrokoniczyną, a wzdłuż brzóz opaskę z różnych mieszanek łąki kwiatowej. Cieszą oko bogactwem kolorów, zapachów i gatunków. Teraz przyszła pora na osłonięcie się trochę od wiatru i drogi gruntowej. Marzy mi się jak najbardziej naturalne podejście do ogrodu, dużo rodzimych gatunków, żeby sprawiał wrażenie, że nie jest całkiem nowy i całkiem inny niż otaczająca go przyroda. Żywopłot chciałam nasadzić z drzewek iglastych, w okolicznych lasach jest sporo sosen, więc wyglądałoby to spójnie. Słyszałam natomiast opinie, że na żywopłot lepszy będzie świerk np. serbski, bo nie będzie miał gołego pnia w dolnej części i szybko rośnie. Sosnę z kolei podobno jak się obcina z góry, to wypuszcza dołem pędy i nie będzie łysa. Jakie są Państwa opinie ? Mieszany też byłby może ciekawy, ale jakie gatunki wybrać i jak je rozmieścić?
Będę wdzięczna za pomoc, pozdrawiam Calina