O jej za kilkadziesiąt lat to mnie już nie będzie .Nie mam tyle czasu Witaj Elfiku nie martw się o czas ,tak sie składa ze jesteśmy na tym samym etapie tworzenia no może ty bardziej zaawansowana .Śliczne masz koszyczki jesienne na schodach i wiele innych rzeczy .To że zmieniasz często swe pomysły to normalne, wszyscy tak robią.Gratuluje ślicznych córeczek ,psinki i pracowitego męża .Musisz znaleść przyczynę choroby młodszej córci Uszy to nie żarty i nie wirus ,musi być przyczyna .Nie bagatelizuj tego proszę.Nie spiesz się z nasadzeniami ,czas jest najlepszym doradcą .Pozdrawiam serdecznie
już mnie pochłonęło mój mąż mówi no ja wychodzę z domu ty w ogrodowisku przychodzę do domu ty dalej na ogrodowisku
Cieszę się , że jestem na poczatku bo naprawdę będę mogła w miarę profesjonalnie wszystko zrobić.
A te Kapiasy ? gdzie weszłam to o Kapiasach pisali myślę sobie? co to za goście, co tyle ludzi przygarniają na spotkania?....... no i wyszperałam już wiem i nawet blisko mam.
......a Ania i mąż to już zarezerwowani w pomocy przy zakładaniu trawnika u mnie, zakochałam się w ich trawie jak tylko tam przyjeżdżam to chodzę boso po niej.
Do Kapiasów masz blisko. Spotkanie będzie 8 września, jeśli masz wolny dzień, zapisz się i wpadaj. Będzie miło się poznać. Przekonasz się jak wiele daje takie spotkanie, naładujesz bateryjki optymizmem i energią. .
Właśnie chciałabym bardzo jechać, ale już mam ten dzień zaplanowany późno się dowiedziałam, także jak się dowiem o następnym spotkaniu to z ogromną przyjemnością pojadę
Z mężem mam super relacje także nie musi się Pani obawiać on bardziej to mówi z uśmiechem na twarzy a do Kapiasów bardzo chciałabym przyjechać, ale zapisałam się z mężem na inne spotkanie wcześniej no i już nie chcę tego odwoływać, będę czekała na następne spotkanie zróbcie jak najszybciej