Mirella kamyczek tak mi wygląda na podejście pod Terinkę, musisz przyczepić sobie jakąś chorągiewkę albo lisią kitę bo widzę że chadzamy po tych samych ścieżkach ewentualnie różę z avatarka mnie łatwo rozpoznać duży, posrebrzany i zasapany
Mirella nawet komandosi przechodzą kiedyś na emeryturę i łapią zadyszkę a co dopiero zwykli zjadacze pączków to se newrati