Danusiu, piękne porządki u Ciebie. Kanciki super. A ciemierniki to mnie zaskakują swoimi krzyżówkami. Zawsze jakąś niespodziankę kolorem mogą sprawić.
I ja też zastanawiałam się kiedy wrzosy ciąć? Ale raczej jeszcze za wcześnie. U nas dzisiaj cały dzień na -. A nocą to wolę nie myśleć ile będzie. Szkoda hortensji ogrodowych ale gdyby to miało przyhamować tego wirusa to niech będzie ile chce.
Dziękuję Basiu za odwiedziny. Te porządki to dopiero minimalna część prac jakie mam do wykonania /Moja działka ma 20 arów/. Hortensje ogrodowe jeszcze mam przykryte chociaż nie mam ich za wiele. U mnie w większości to limki itp. ale już przycięte. Może nie zmarzną./…./ Z tym wirusem to chyba tak łatwo nie pójdzie, skoro i w ciepłych krajach dobrze się czuje. Mam nadzieję, że ludzie wezmą sobie do serca ostrzeżenia, chociaż ciągle jeszcze się słyszy, że to tylko panika.
Cieszę się Aniu ,że Ci się podobają moje dekoracje. Lubię się tym bawić. Chociaż teraz ochota coraz mniejsza, zwłaszcza, że święta chyba musimy spędzić bez dzieci i wnuków. Nie ma dla Kogo tego robić.
Ciemierniki radzą sobie. Obcięłam im tylko większość liści bo po zimie były bardzo brzydkie. W tym roku jeszcze nic nie zasilałam. Odżywki kupiłam ale zaskoczyła mnie zima i muszą poczekać
Hej witam Cię, jak u Ciebie kolorowo
Zima tylko postraszyła od przyszłego tygodnia regularna wiosna
Zniknęłaś tak szybko jak się pojawiłaś i nie zdążyłam zobaczyć Twojego ogrodu
Ładnie masz i pokazuj dekoracje, twórz i co z tego że mamy taki trudny okres
trzeba się cieszyć tym co tu i teraz
Dziękuję Agatko za dodanie otuchy. Rzeczywiście jestem tu już od dawna, chociaż kiedy pracowałam to miałam niewiele czasu na regularne korespondencje. Zachwycałam się Waszymi ogrodami. Nie ukrywam, że dawały mi wiele inspiracji. Obecnie jestem już na emeryturze i upajam się wolnością. Tylko jak tu usiedzieć w domu? Dobrze, że jest Ogrodowisko, a jutro może będzie cieplej i ogród czeka.