Wiewiórki z lasu przychodzą codziennie po orzeszki...nie oswajam i nie podchodzę zbyt blisko...
Też nie pamiętam dokładnie ...ale chyba jakieś dzwonki?
Piękne zdjęcia wiewióry i jaka ilosc. Martagony juz u mnie przekwitły , tylko pomarańczowy Tsingtauense jeszcze kwitnie ale on jakis inny choc sprzedawany jako martagon. Deszczu zazroszcze bardzo. Pozdrówka.