Zza śniegowej chmury
słońce ledwie błyśnie
a już się spod śniegu
przebija przebiśnieg.

Wychyla się główka
w śniegu sztywnej kryzie...
Byle na powietrze!...
Byle słonka bliżej!..

aut. H.Szayerowa ,przebiśnieg mój

Łucjo, już wyszły!!!!!!!??????????

Jaki cudny! Pierwszy. Ja ich w ogóle nie mam. Najwcześniejsza roslinka u mnie to będzie rannik
Łucjo, już sobie zamówiłam tę trawkę, choć oni nazywają ją uniola. No a poza tym, przy okazji, jak pewnie nietrudno się domyślić, poszły inne zamówienia.

Ewo,tak
Wando ,z traw polecałabym jeszcze Owies wiecznie zielony, Helictotrichon sempervirens,nie jest wcale zielony ,tylko niebiesko -szary , jest zimozielony ,nie trzeba obcinać go wiosna ,tylko wyczesać suche żdzbła ,jesli nie masz ,to pomyśl o nim



tak wygląda zimą

O, rzeczywiście urodziwy Ale już zamówilam, zaplaciłam i... czekam na kuriera.
Pewnie zrobię jeszze kolejną dostawę później, to ten piekny owies także znajdzie u mnie miejsce. Ja mam natomiast trochę odmian prosa i z kolei je bardzo polecam
Dziękuję, Łucjo.

Łucjo mi ten owies po zimie choruje, ginie, podmarza?

Pszczelarnia napisał(a)

Łucjo mi ten owies po zimie choruje, ginie, podmarza?

U mnie nie choruje,sprawdzałam jak wygląda teraz ,narazie wydaje się OK, oby faktycznie nie wymarzł.

Może to kwestia siły kępy i lżejszej ziemi. Ja go bardzo lubię przy irysach. U Ciebie też podpatrzyłam kompozycje dla niego.

badara napisał(a)

Dzidzia ,u Ciebie też zapewne coś już "drgnęło" w temacie przedwiośnia

Oj, drgnęło i to jeszcze jak.
Jestem dzisiaj niczym ten Wodnik, może nie Szuwarek, ale Wodnik z pewnością.

u mnie też na wiosnę owies zawsze wygląda kiepsko , ale potem jest ok. to chyba naturalne że po zimie taki byle jaki . Łucjo ty masz już przebiśniega ???? najprawdziwszego