o matko,tyle pracy poszło z dymem
Violka musiało... reset musi być...
Cześć Yolka co tam na jeziorze słychać, ptactwo hałasuje? Ja na wycieraczce przed domem w ub, tygodniu miałam gościa-dużą żabę.
A to miałas gosci.I jezior Ci przybyło.
Jola te lampy u nas na Podlasiu fanarami nazywano Skończyłaś już sweterek???? Ciemny -niebieski ???