Poczytaj jeszcze o żywopłotach w artykułach Danusi - znajdziesz je na ogrodowisku

canis napisał(a)

Podejrzewałam, że to ligustr Sama nie wiem z jednej strony może lepiej będzie go zostawić bo jak sobie wyobrażę wykopywanie tych korzeni to aż się boję... Muszę to wszytko dobrze przemyśleć. Bardzo dziękuję za odpowiedź bo teraz wiem co i jak

Trudno ocenić ze zdjęć, ale jakoś nie wiem, na ligustr mi to nie wygląda. Cokolwiek to jest, teraz tnij ostro i to już, jak najszybciej, bo zaraz bardzo szybko ruszy wegetacja. Jak go zetniesz do połowy, powinien pieknie się zagęścić. Tak jak radzą Miłe Panie - zawsze możesz coś do nich dosadzić, a wykarczowanie, przygotowanie miejsca do nowych nasadzeń, koszt nowych krzewów, a zanim one urosną.... dwa sezony miną zanim będzie efekt.
Poza tym masz wiele innych prac, a żywopłocik może sobie poczekać. Poza cięciem oczywiście.

Wpadam sie przywitac
Co do zywoplotu to podzielam zdanie pan zostawic
Porzadnie przyciac z gory i na bokach napewnie bedzie wygladal bardzo dobrze szkoda wyrzucac
Zawsze mozna dosadzic jakies kolorowe pnacze
Pozdrawiam i zycze powodzenia

Kochani śniegu już nie widać więc jutro wybieram się po ukorzeniacz i prosto na działkę Wieczorem dodam zdjęcia mojej pracy. A narazie pokażę Wam mój nowy nabytek - uchwyt na doniczkę. Wiem, że zanim go powieszę minie trochę czasu, ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam go kupić Pozdrowienia

Uchwyt bardzo stylowy i nastrojowy.

Dobrze jest mieć takie rzeczy, które muszą poczekać, aż wszystko będzie w miarę na miejscu. To dodaje ochoty do pracy

Troszkę opóźnione, ale są! Zdjęcia przyciętego żywopłotu - mimo deszczu i gradu, który nas zaskoczył udało nam się Muszę jeszcze na dole wyplewić i będzie o niebo lepiej. Jutro ruszamy z przekopywaniem terenu, więc życzcie nam powodzenia bo przed nami sporo pracy...

No mysle ze ten zywoplot bedzie wygladal bardzo ladnie
Dobra robota
Uwielbiam widok takich miastowych dzialek tez mialam taka dzialke
pozdrawiam i dziekuje ze mnie odwiedzilas

Podglądam! Życzę dużo sił! A przy okazji, uważajcie co pod łopatę wchodzi, bo może jaki eskarby kwiatowe pod ziemią się kryją? Zostawiam pozdrowionka. Miłego weekendu.

canis napisał(a)

Troszkę opóźnione, ale są! Zdjęcia przyciętego żywopłotu - mimo deszczu i gradu, który nas zaskoczył udało nam się Muszę jeszcze na dole wyplewić i będzie o niebo lepiej. Jutro ruszamy z przekopywaniem terenu, więc życzcie nam powodzenia bo przed nami sporo pracy...

Agato, żywopłot wygląda rewelacyjnie! Teraz po przycięciu zobaczysz co on potrafi. Będziesz miała ścianę zieleni. Ma mocne stare pędy - co akurat bardzo dobrze - teraz wspaniale się rozrośnie.

Przekopywanie to jest straszna praca, bo jeszcze dochodzi usuwanie wszelkich korzeni, chwastów, i co tam jeszcze może być. Ale jak już raz przez to przejdziesz, to z górki )))

Witam w słoneczny dzień Mam dwie wspaniałe wiadomości: żywopłot ma już piękne pączki, nawet te dosadzone, co świadczy (chyba) o tym że się przyjęły Kolejną dobrą wiadomością jest to, że 1/4 działki już przekopana. Dzisiaj dodam zdjęcia jak to wszystko wygląda. Pozdrowienia