się wtrącę
piwonie przesadzać nalezy końcem sierpnia, nie zakopywać karp za głęboko (b. ważne!) i dać - zgodnie z babcinymi zasadami - bułkę pod korzenie tak uczyniłam
u mnie 3 lata niekwitły sadzone wiosną, przesadzone samym początkiem września zakwitły już w pierwszą wiosną, licho ale zawsze; teraz bedzie druga i wygląda na to, że będą kwitły już całkiem przyzwoicie

***
Podróże kształcą, a nawet spacery po Ogrodowisku. Bogdzia pewnie wie najlepiej, czyli mój też może być Baden Baden, nawet ładnie się nazywa.

Nigdy nie jest za dużo

Też mam piwonie sadzone na jesieni i pączków kwiatowych nie widać ale bułki pod korzenie nie dałam bo to news dla mnie.

Razem z piwoniami mam też róże posadzone. Fajnie już ruszyły (przynajmniej te sadzone na jesieni). Mam je jakoś chronić przed "zimną Zośką"? W sumie u mnie wygwizdów A w ubiegłym roku jak było -5st. C to mi uszkodziło nowe przyrosty iglaków. Obawiam się trochę

Anuś, rutewkę białą obejrzałam, fajna, eteryczna, np. z białymi różami i białą liatrą... Ech, trzeba by mieć kilka ogrodów żeby wypróbowywać wszystkie pomysły..

Aniu, to na biało kwitnące, to co?
Jaka odmiana Brunery?

Aniu, ale masz gruszę fajnie pociętą, bziukasz na rdzę?

Fantastyczny wybuch wiosny u Ciebie, pewnie te ostatnie ciepłe dni zrobiły swoje

oOO widzę, że urodziny: to też STO LAT! zdrowia i wiele radości, nie tylko ogrodowych

Kolorowa wiosna do Ciebie przyszła wraz z urodzinami. Wszystkiego, co najlepsze

...pachną?

To wszystko wiem, ale o bułce pierwsze słyszę, wiem, że lubi trochę dolomitu, ale bułka?