GRATULUJĘ AWANSU !!! Rewelacyjna wiadomość Tak trzymać U Nas samopoczucie różne - brzuszek pobolewa, kłuje. Ale humorków ciążowych nie miałam i narazie nie mam. Mąż troszke zawiedziony bo po rozmowach z kolegami stwierdził że będzie ciężko, ale da radę - a tu lipa - ani humorów ani zachciewajek. Bratowa ostatnio mi dała pomysł co by Męża wysłać w nocy o północy po coś dziwacznego, żeby pamiętał jak się poświęcał, ale uważam że to nie jest dobry pomysł - szkoda mi go ma tyle obowiązków w pracy w domu - nie ma co na siłę wymyślać
Pozdrawiam i wszystkiego naj życzę.
Kasia no nie. Ty znów coś wyszperałaś. Cudniasty jest z czego zrobiony? nad moją sadzawkę byłby idealny No ale cóż ja nie wiem gdzie się skarbów takich szuka. Serducha fajne a nie myślałaś o pnączu na ten blaszak? Buziaki
Gosiu żuraw kosztował 36zł Jasne, że myślałam o pnączu, ale mąż stwierdził, że zrobi przy tym blaszaku jakiś zgrabny składzik na drewno. Z naciskiem na "kiedyś", ale mam oficjalny zakaz sadzenia tam czegokolwiek Kratka z pnączami (różą pnącą uściślając) jest z boku, ale dokupię jeszcze jedną, wtedy osłoni prawie cały bok. Acha, żuraw jest z metalu