bardzo dziękuje za tak miłe słowa
stworzyłam ten album, bo bałam się, że umkną mi te wszystkie zdjęcia
pewnego dnia postanowiłam je zebrać i pokazać
poświęciłam wieczory i kilka weekendów ale to był dobry czas, bo ogród nie wzywa
od czasu, kiedy mamy ogród oszalałam na punkcie wszystkich mniejszych stworzonek
ptaszki, motylki i wszelkie owady są moimi wiernymi towarzyszami
przez nie, często ogród "zarzucam", bo muszę fotki robić godzinami
ciesze się, że Ci się podobają i choć małą radość sprawiają
a może....
....na te ciemnie i dziwne zimowo/wiosenne wieczory ucieszy Cię mój mały albumik z motylami i wazkami ?
wszystkie okazy z minionego lata 2014
jak przekwitną to usuwam suche łodygi, a liście jeszcze długo zdobią rabatę
ładne "zielone jeże" w żaden sposób nie szpecą mi ogrodu
a kiedy nadchodzi jesień i wszystko żółknie, można je ściąć albo zostawić, żeby liście chroniły karpę w czasie zimy (ja tak robię)
planowałam wsadzić na tej rabacie czosnki, ale w tym sezonie już nie zdążyłam, bo to spore przedsięwzięcie i czasowe i ilościowe...może w tym roku się uda...