Mnie również kolor hiacynta zachwyca Ładnie Ci wszystko wschodzi. Fajny krokusik.

Anda napisał(a)

Mnie również kolor hiacynta zachwyca Ładnie Ci wszystko wschodzi. Fajny krokusik.

Gdzie nie spojrzysz to coś wychodzi, jedynie w cieniu spokój .
Zobacz jak pęd LO dzisiaj wygląda Myślę , żeby te długie pędy przygiąć .

Natomiast dzis wywaliłam jedną pastelkę , praktycznie cała sucha i pusta w środku , korzenie to samo , łamała sie jak patyk i coraz mniej podoba mi sie pashmina, połowa jej też juz taka sucha , odłamuje sie z trzaskiem

O właśnie, moja LO też tak wygląda i też myślę o jej przygięciu. Własnie dzisiaj stałam przy oknie tarasowym i się zastanawiałam, czy ją przytwierdzić do płotu. Mocne cięcie jeśli, to tylko na słabych gałązkach. Ile Twoja LO ma lat? Bo moja młoda, sadzona zeszłej wiosny.

Miałaś mocne mrozy? Chorowały Ci te róże w zeszłym roku?

Tutaj natomiast powstaje nowa rabata , która zakręca za dom Jak widać cos juz podłubałam .

Anda napisał(a)

Miałaś mocne mrozy? Chorowały Ci te róże w zeszłym roku?

To zeszłoroczne róze , które rosły bo rosły . Obydwie ładnie wystartowały a potem to raczej wegetowały. Pastelkę dokupiłam do kolezanek , ale z innego miejsce i tamte ok.

Teraz żurawki po zimie

Niezawodna marmoladka


Moja nn, jedna z pierwszych moich zurawek - mam juz ich sporo a wszystkie wywodzą sie od 1 sztuki


z zieloną nn, mam 2 , jedna kwitnie na czerwono, druga na jasno rózowo



I shanghaj - który raczej nie wygląda wcale i wszystkie takie są a mam ich kilka w różnych miejscach


Inne wyglądają pośrednio .

U mnie roślinki w podobnym stadium jak u Ciebie Tylko żaden krokus jeszcze kwiatka nie pokazał