U nas do tej pory wieje i prąd wariuje. Większych szkód nie ma, ale miskanty i inne suche badylki mam wszędzie,chodzę i zbieram Kwiaty hortensji i rozchodników urwało prawie wszystkie .
W okolicy mnóstwo połamanych drzew .
Wypatruję i czekam z utęsknieniem Dzis z rana lekki przymrozek , ale cebulowym to nie przeszkadza i wystawiają kły , natomiast martwie sie trochę o róże, bo nawet te sadzone jesienią mają czerowne noski a moja ulubiona Pastelka nawet malutkie listki.
Ewcia wpadam z rewizytąwygląda na to,że wszyscy czekamy na wiosnę! U mnie póki co cebulowe nie wystawiają nosówalbo ja niedowidzę Futra masz cudne! Moje nastawiały uszy i były lekko zdezorientowane podczas tych silnych wiatrów dobrze, że nie zaczęły reagować na wiatr tak stresowo jak na fajerwerki!
Pozdrawiam serdecznie, będę częstym gościem choć rzadko robię wpisy