Tulipany to ulubione kwiaty mojej mamy dziękuje ci serdecznie za pamięć , wpadasz do mnie dosyć często co powoduje u mnie uśmiech i miłe uczucie serdeczności na twój widok. Wstyd mi ze tak rzadko cię odwiedzam ,mam nadzieję jednak ze to się niebawem zmieni .Pozdrawiam cię bardzo ,bardzo serdecznie i posyłam radosny uśmiech w twoim kierunku,
Oj tak, czekam na wiosnę z utęsknieniem , a u nas zimny wiatr, w nocy spore przymrozki, dzis fakt ładnie słońce świeciło.
Tulipany przechodzą totalne metamorfozy, zdjęcia nie oddają w pełni tego kolorku . Róznica miedzy poniższymi zdjeciami to ok 2-3 dni i nadal jasnieją
Miałam nosa, są kwiatuszki. Piękne tulipany potęgują tęsknotę za wiosną. Ewa, piszesz, że masz nornice. Serdecznie Ci współczuje. Ja i moja koleżanka prowadziłyśmy z nimi walę. U mnie pomogły cebule koron cesarskich a u koleżanki ludzkie włosy. A Ty jak z nimi walczysz ? A może nie walczysz ?
Z tymi małymi " potforami" walczę na kilka frontów ,niestety z mizernym skutkiem,za nami jest sporo nieuzytku i stawy.Do not wtykam włosy psów,mikstury czosnku,petów (znajomi palacze zbierają)zawartość kociej kuwety,różne wynalazki z ogrodniczego.posadzilam na rabatach czosnek,rącznik.slyszalam o czarnym bzie też.