Głogownik (niestety przemarza w polskim klimacie) lubi kwaśną glebę, tak jak rh.
Rozplenicę Rubrum należy traktować jako jednoroczną. Do +5C
Lawenda w takim towarzystwie nie da rady, bo preferuje ewidentnie zasadową glebę i dodatkowo suchą.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka, strasznie mi się głogownik podoba, chyba na niego zachorowałam - u znajomych mają co prawda na pniu, ale okrywaja porządnie na zimę i juz kilka sezonów mają, więc musze i ja spróbować...
co do rozplenicy Rubrum - to mnie załamałaś... liczyłam, że kilka sezonó u mnie pobędzie
A lawendę mam na innej rabacie już od dwóch sezonów przy żurawkach, rh i iglakach i świetnie daje radę, może ewentualnie posadzę to w innych konfiguracjach?
Żeby cokolwiek radzić to trzeba znać kierunki świata, albo chociaż gdzie Pn.
Przybliżony rejon Polski tez by się przydał, bo to mówi o strefie przemarzania.
Pod oknami radzę dać coś aromatycznego, pachnącego (np.łany lawendy, bo widzę, że ją lubisz.) a dalej od domu rabaty do podziwiania - rh, miskanty etc.
Na kwasolubną rabatę możesz dać kwitnące po rh lilie orientalne (cebulowe - nie trzeba wykopywać)i potem kwitnące hortensje. Utrzymasz ciągłość kwitnienia. Można podsadzić hostami, wrzosami, żurawkami, astilbe (tawułki w kolorach do wyboru od białych, różowych, amarantowych po czerwień np. fanal), mozna dosadzić wiosną kwitnące szczoteczkami fothergile major (mające swój drugi spektakl jesienią) i kiścieniami.
Można połączyć z kaliną japońską viburnum plicatum (no własnie, ale nie wiem w jakim rejonie mieszkasz)czy też kalinę japońską Watanabe... tylko, że takie spektakularne nasadzenia wymagają więcej miejsca niż rabata pod oknami. A ty miejsce masz, tylko... widzę, że braknie ci odwagi na rozmach
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
No tak zgadza się Rubrum należy w Polsce do jednorocznych,ja kupuję co rok do donic i traktuję jako jednosezonową.Napisałaś o trawie pampasowej,jest bardzo wrażliwa na mróz i wilgoć,nie każdemu się udaje ją przetrzymać przez zimę,to bardzo chimeryczna trawa w naszych warunkach.Odnośnie kaliny 'Watanabe'gdybyś chciała nabyć to do zacisznego miejsca,lubi sobie podmarznąć.
Pozdrawiam
masz zupełną rację miejsca sporo, odwagi trochę mniej, ale poza tym rodzina niechętna aby wszystko obsadzać, bo plac zabaw, bo granie w piłkę, trampolina itd...
tak naprawdę mam do obsadzenia cały przód przed domem (ta rabata pod oknem, rabata na trawniku i co tam jeszcze wymyślę), przed ogrodzeniem rosną wirzby na pniu i tu chciałabym też coś dołożyć, oraz rabata za oczyszczalnią i przy tarasie..
Trawnik za domem, jednak na razie pozostanie bez żadnych nasadzeń
Teraz chciałanbym się skupić na rabacie pod oknami ( bo czasu i kasy od razu na wszystko zabraknie )
Dorysowałam do projektu kierunki świata, a miejsce działki to Lubelszczyzna niedaleko Puław
Na rabacie rzeczywiście chciałabym dać lawendę - lawendę planuję jeszcze posadzić wzdłuż całego podjazdu - uwielbiam ją
Mira, niestety kupiłam już, bo bardzo mi się spodobała - będzie więc jednoroczna.
Trawa pampasowa raczej tu nie przetrzyma, bo tu czasami mocno wieje - tam gdzie myślę ją posadzić będzie zasłonięta przez szpaler tujek
a co do kaliny to wogóle nie mam z nią żadnego doświadczenia ale tez lubi podmarzać
a tak wygląda planowana rabata w połączeniu z całym przedogródkiem
najbardziej spodobał mi się pomysł dosadzenia hortensji, o tawułkach myślałam nawet wczoraj w szkółce, bo były piękne czerwone, ale nie wiem czy na takim pełnym słońcu dałyby radę??
wrzosy - mam na wrzosowisku a funkie na innych rabatach tę chciałabym zrobić dosłownie tylko z kilku gatunków roślin, bo na innych rabatach mam taki misz masz
a może żółte berbeysy, bo trochę deficyt tego żółtego na rabacie?
i tak jak pisałam wczesniej - marzy mi się turzyca ice dance, Hakonechloa All Gold, albo turzyca kaga nishiki lub nawet kostrzewy w dużej ilości...
Widzę na zdjęciu, że od sąsiada jakieś drzewo zasłania słońce. Dodatkowo od południa w tym wąskim pasie tuje też osłaniają. Tu lawenda będzie wegetować i słabo kwitnąć.
Na takich długich wjazdach dobrze tylko wyglądają jednolite nasadzenia.
Teraz powinnaś zadbać o tuje. One nie mogą tak wegetować w trawie i zielsku, bo mają zhamowany wzrost. Trzeba pod nimi wypielić pas i podsypać przekompostowaną korą. Spryskać Pinivitem (rozrabiasz w opryskiwacz i spryskujesz wszystkie tujki). Zobaczysz jak ruszą z kopyta po tych zabiegach.
Tuje u ciebie są ważne, bo dadzą twojemu ogrodowi osłonę przed wiatrami.
Na tym prostym wąskim pasie tujek, biegnącej do garażu aż prosi się, aby przy tym budynku posadzić drzewo (a może 3) - zamknie to oś widokową i złamie monotonie prostego szpaleru. Może coś bordowego? Dobrze będzie kontrastować z jasna elewacją i wkomponuje się w kolor dachów.
Wymarzone miejsce na lawendę masz pod domem wzdłuż wjazdu do garażu.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Moja Toszko...
Tujki u mnie rosną aż za szybko - czasami wolałabym aby pozostały cały czas takie jakie są bo są naprawdę ładne
naprawdę mają spore przyrosty - tak wyglądały 3 lata temu przy sadzeniu na włokninie
teraz sa bez włókniny i niektóre są sporo ponad siatkę.
Regularnie je nawoże florovitem do iglaków i dwa razy w sezonie pryskam od grzyba. z posadzonych 380 wszytskie żyja i mają się dobrze. Ale masz rację, zauwazyłąm że dokarmiane rzeczywiście ładniej się wybarwiają
Te z przodu o których mówisz sa troche niższe niż pozostałe, bo nad nim do niedawna rosłu lipy i topole sąsiada - teraz udało się je mocno obciąć nad naszą działką i już mają słońce. Myślę, że niedługo dogonią te pozostałe - w przyszłym roku będziemy je lekko podcinać, aby się zrównały
Plewię je regularnie, a co do podsypania jest problem bo w więkzością rosną ciut wyżej niż działka i kora może spływać, a obrzeza chwilowo nie wchodza w gre, ale obiecuję wkrótce podspypać
całkiem niedawno wyglądało to tak
teraz jest lepiej, ale potrzeba czasu aby mniejsze tujki odbiły, bo przed dwa lata słońca nie widziały
Na tym pasku po prawej stronie przy tujkach będą nasadzenia, ale już po wakacjach - chwilowo skupiam się na innych rabatach Mąż powoli obsiewa nową trawką wszystkie trawniki i tu już częsciowo posiał i teraz chciałby być choć chwilę dumnym posiadaczem fajnej trawki i obiecałam że do wrzesnia nic tu nie posadzę (myślę berber albo leszczyny ozdobne, ale doslowinie 2,3 drzewka) - na tym trawniku dojdzie jeszcze 2 lampy.
A ten pas po lewej, gdzie marzę o wsadzeniu lawendy, jest w słońcu - zdjęcie o którym mówisz jest robione o 9 rano, przed samym południem zaczyna się tam słońce i tak do samiutkiego wieczora.
Niestety nie mogę posadzić lawendy obok domu, bo tu jest zrobiona rabata, na której między innymi rośnie również lawenda
tak wiele by się chciało zrobić od ręki, ale wszystko chyba się uda dopiero na emeryturze, gdzie od rana do wieczora będzie można siedzieć na ogrodzie - teraz praca nienormowana, czasami weeekndy poza domem, małe dzieciaki, duży dom, duzy ogród a doba ma tylko 24 godz.
Wyżaliłam się, że nie mam czasu i już mi lepiej , wracam do pracy